Autor |
Wiadomość |
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw 21:46, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, oj, oj! Aleście się Comy przyczepili! A to zespół z mojego miasta! I ja ich słucham od bardzo dawna (jeszcze zanim pierwszą płytę wydali). Czy to zespół dla "mrocznych nastolatków"? Chyba nie... Teraz zostali rozreklamowali, ale ta prawdziwa, rdzenna Łódzka publika... Powinniście ich kiedyś zobaczyć! Teksty też wcale nie mają takie złe, np. taki Leszek Żukowski.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 0:45, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Amayor napisał: Powinniście ich kiedyś zobaczyć! | Widzieliśmy.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 14:31, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Widziałeś rdzenną Łódzką publike? Nie sądze. Teraz nawet na koncerty Comy w Łodzi przychodzi sporo... motłochu, jakiś najaranych nastolatków...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią 14:51, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Amayor napisał: Widziałeś rdzenną Łódzką publike? |
Lol, łódzka elita.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Pią 15:35, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no i jednym wielkim lolem jest umieszczenie tego zespołu i ich debiutu na liście '50tki najważniejszych płyt wg TR'. no ale, jak panowie z tego magazynu na starocie, dają jeszzcze happysad czy coś w tym guście, to w sumie coma nie powinna dziwić.
podsumowując.
źle się dzieje u recenzentów polskich.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 16:08, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nicewarthog napisał: no i jednym wielkim lolem jest umieszczenie tego zespołu i ich debiutu na liście '50tki najważniejszych płyt wg TR'. no ale, jak panowie z tego magazynu na starocie, dają jeszzcze happysad czy coś w tym guście, to w sumie coma nie powinna dziwić.
podsumowując.
źle się dzieje u recenzentów polskich. |
Hehehe, no cóż... umieszczenie pierwszej płyty Comy w 50 najważniejszych płytach... to jest już ewidentne przegięcie. Ale tak samo przegięciem jest twierdzenie, że to zespół dla mrocznych nastolatków... Nie są idealni, ale kurcze... nie są znowu tak tragiczni jak Happysad!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 20:37, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Amayor napisał: Widziałeś rdzenną Łódzką publike? Nie sądze. Teraz nawet na koncerty Comy w Łodzi przychodzi sporo... motłochu, jakiś najaranych nastolatków... | Łups, pardon, nie doczytałem. W sensie, że Comę widziałem, a nie publikę. Tak czy inaczej moja ocena zespołu nie jest warunkowana przez audytorium do jakiego ów zespół trafia.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 21:12, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: Amayor napisał: Widziałeś rdzenną Łódzką publike? Nie sądze. Teraz nawet na koncerty Comy w Łodzi przychodzi sporo... motłochu, jakiś najaranych nastolatków... | Łups, pardon, nie doczytałem. W sensie, że Comę widziałem, a nie publikę. Tak czy inaczej moja ocena zespołu nie jest warunkowana przez audytorium do jakiego ów zespół trafia. |
Rozumiem to, każdy lubi co innego. Zresztą moim zdaniem Coma się opuściła, jak to cholera jest, że Łódzkie zespoły póki są mało znane to grają fajną muzykę, a jak się stają sławni to... czapa. Np. takie Ich Troje kiedyś grali zupełnie inaczej! Mieli taki kawałek... "posłuchajcie nas i was nienarodzonych, dotąd cichych dotąd zawsze bez obrony". Kawałek miał tytuł chyba "prawo" ale ręki se nie dam uciąć. I może nie było to jakoś wyjątkowo super ambitne, ale... dało się tego słuchać! (a wiśnia wyglądał wtedy jeszcze w miare normalnie i nie miał takich czerwonych włosów).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|