Autor |
Wiadomość |
|
Bangboom
Seamus
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:13, 21 Cze 2006 Temat postu: Coma |
|
|
Zaprzepaszczone Siły wWelkiej Armii Świetych Znaków to naprawdę świetny materiał.
Tytułowy utwór (utwór będe trzymał sie tej terminologii jeśli chodzi o udane muzyczne kompozycje- piosenka brzmi bardzo pretensjonalnie )jest najciekawszy .Mysle ze grupa zaprzecza że w Polsce nie mozna wydać dobrego albumu.Ciekawe są Schizofrenia,Listopad .
Jak na druga płytę są calkiem całkiem przyjażni interesującej muzyce
A z pierwszej płyty najbbardziej pasuje mi Leszek Ż.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 10:51, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie znam dobrze tego zespołu... obiło mi się o uszy zaledwie kilka utworów jednak przypadłmy mi one do gustu, moim zdaniem zespół warty uwagi .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sob 21:05, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no wreszcie ktoś poruszył ten temat... wielka kapela, głos Piotra Roguckiego potrafi poruszyć, płyta pierwsze wyjście z mroku ma jeden tylko minus, a mianowicie to iż sie kończy nową płyte słyszałem tylko w krótkich fragmetach... niestety.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bangboom
Seamus
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:55, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Z każdym dniem ta ich płyta jest coraz lepsza
Jestem oszołomiony
i co dalej.....
"Tak mi przykro chciałbym jeszcze raz" brawo panowie za taką muzykę
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Nie 13:39, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja się mogę pochwalić, że jestem z Łodzi, czyli z miasta z którego Coma się wywodzi i ich twórczością interesuję się już od paru ładnych lat, jeszcze zanim wydali pierwszą płytkę. Zaprzepaszczone siły.. to świetny album! A Pierwsze Wyjście z Mroku rzuca na kolana, zwłaszcza chyba najbardziej znany Leszek Żukowski. Oprocz tego mam też troszkę rarytasików Comy, które nigdy się nie ukazały na żadnym albumie, polecam kawałek Anioły oraz Piosenka Pisana Nocą... Niesamowite!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:41, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Właściewie to ja znam tylko ich ostatnią płytę Zaprzepaszczone Siły Welkiej Armii Świetych Znaków, ogólnie płyta genialna tylko jeżeli chodzi o mnie to trochę bym tam po solił sobie zwłaszcza w tytułowym utworze jest bardzo dużo miejsca, ale poza tym płyty słucha się z zapartym tchem, mało się nie udusiłem. Naprawdę kawał pożądnej muzyki panowie zapodają.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Nie 21:32, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
och... nie cierpię tego zespołu. jakby to ładnie ująć - pseudo-głębokie teksty z nudnymi utworami. hajp Kaczkowskiego swego czasu na mnie tak podziałał, że aż ściągnąłem ten album i prześłuchałem parę razy bo redaktor twierdził że 'to najlepsza rzecz jaką słyszał od dawna'. okazało się że to 'najgorsza rzecz jaką dane mi było słyszeć'.
już parę sporów miałem na temat tego zespołu ; ) i pewnie ktoś w niedalekiej przyszłości napiszę 'jak możesz tak mówić, przecie świetnie grają'.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie 22:33, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nicewarthog napisał: och... nie cierpię tego zespołu. jakby to ładnie ująć - pseudo-głębokie teksty z nudnymi utworami. hajp Kaczkowskiego swego czasu na mnie tak podziałał, że aż ściągnąłem ten album i prześłuchałem parę razy bo redaktor twierdził że 'to najlepsza rzecz jaką słyszał od dawna'. okazało się że to 'najgorsza rzecz jaką dane mi było słyszeć'.
już parę sporów miałem na temat tego zespołu ; ) i pewnie ktoś w niedalekiej przyszłości napiszę 'jak możesz tak mówić, przecie świetnie grają'. |
Jedna z nielicznych rzeczy, jeżeli chodzi o muzykę, w której się w zupełności zgadzamy :B
Przereklamowany, sprzedany, nudny. A do tego każdy mroczny, cierpiący nastolatek tego słucha. Prawie jak Emo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Nie 23:07, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
eeeee! zostaw emo w spokoju ; )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pon 0:10, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nicewarthog napisał: eeeee! zostaw emo w spokoju ; ) |
Chcesz zdradzić mroczne zakamarki swojej natury ? :>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 18:52, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie trawię. Muzyka przeciętna, teksty tak żenujące, że słuchać nie potrafię. Dla mnie równie dobrze mogliby wydać coś z taką liryką:
Znowu poślizgnąłem się we mgle,
Uderzyłem głową w martwy cień
Mętnych myśli ostry ból
Wciąż nie mogłem podnieść się!
Znowu uderzyłem twarzą w piach
Chcąc uniknąć grzechu bram
Czemu ten cholerny Bóg
Zezwala na tyle zła?
Poległem i upadłem ryjem w pył
Nie interesuje mnie już chyba nic
Pragnę tylko wyrwać się
Z tej apozjopezy kłamstw!
Przed świtem owinęła oczy mi
Złowieszcza loksodroma fałszu i
nieprawdziwej prawdy, tak już naturalnej!
Lecz niesiony złością, czarnym snem
Desperacką siłą teraz wiem
Że będę walczyć, chociaż wnet polegnę!
Nienawiść szczera bronią mą
Lepsze to niż fałszu toń
Zabiję i pogrzebię ich
kłamliwego bytu smutny blichtr!
****
Cztery strzały, ostatni w głowę własną.
W otchłań rozkosznego zapomnienia...
I fani nie zorientowaliby się
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
cl4sh
Worm
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 0:55, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mi osobiście pierwsza płyta bardzo sie podobała, bylem na 4 koncertach,które niestety w miarę upływu czasu były coraz gorsze. Drugiej płyty nie trawie, ale przewidywałem, że nie trudno im będzie obrać niewłaściwą drogę takim zespołom chyba jest dość ciężko na rynku fonograficznym takim jak polski.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Wto 19:49, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie znam (może dlatego, że prawie nie słucham polskiej muzyki ;P ), widziałem w tv raz jakiś ich koncert i sąsiad mówił, że to rox i wog'le najlepszy zespół. Ostatnio już twierdzi, że właściwie to znał tylko jedną piosenkę i tak naprawdę to Coma sux. A ja żyję w błogiej nieświadomości.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bangboom
Seamus
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:49, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Będzie bardzo osobiście
Cytat: hajp Kaczkowskiego swego czasu na mnie tak podziałał, że aż ściągnąłem ten album i prześłuchałem parę razy bo redaktor twierdził że 'to najlepsza rzecz jaką słyszał od dawna'. okazało się że to 'najgorsza rzecz jaką dane mi było słyszeć. |
Dziwne rzeczy czytam (aczkolwiek kazdy ma prawo do własnego zdania). Ostatnio byłem na koncercie Comy w lipcu zeszlego rocku. To był koncert który zapadl mi w pamięci na dluzszy czas ( a w przypadku polskich kapel rzadko to sie zdarza) . Ktoś powiedział ze wielka sztuka czasem ociera się o elementy kiczu z Coma tak chyba jest to wielka sztuka. Ze słuchają tego mroczni nastolatkowie niech sobie słuchaja , jestem 20 przeszło letni w gdzies to mam. A mysle ze opinii paru znawców muzyki przez duze M warto sie blizej przyjrzec jak np Janusz Kosiński, wspomniany Kaczkowski Piotr Mistrz, Jan Chojnacki oni maja na temat Comy na wskros pozytywne zdanie. JA TEZ bye
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 10:47, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli ci sie podoba to sobie słuchaj. Mi sie nie podoba - przesłuchałem parę razy, bo chciałem usłyszeć to co usłyszał Kaczkowski. Ale niestety po kilku przesłuchaniach, okazało się, że nie jest to warte uwagi. Gdy kawałek ma ok 12 minut, i brzmi cały czas tak samo, to sięgnięcie po niego za jakiś czas, może skończyć się zakwasami, nudnościami i opadnieciem z sił.
Dla mnie muzykami, którzy ocierali się koło kiczu byli - David Bowie, zespoły z nurtu new romantic, Roxy Music czy teraz Scissor Sisters. Coma natomiast, wpadła w 'pułapkę balonową'. Muzyka w ich wykonaniu jest tak patetyczna, tak nadmuchana, że aż straszy wielkością , ale wystarczy szpileczką przekłuć gumę, by całe to powietrze uszło. Ja przebiłem ten balonik, i okazało się, że nic tam nie ma.
według mnie tylko wokal zasługuje na uznanie, bo jest inny, interesujący. muzyka jest średnia, nie wybijająca sie ponad, zaś teksty są straszne ( i mówi to osoba, która sama czasem popada w patos i pisze pod jego wpływem ; ) więc nieco doświadczona w tej dziedzinie)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|