| Jaki jest Twój stosunek do Dream Theater? |
| Kocham! |
|
15% |
[ 2 ] |
| Bardzo Lubię |
|
38% |
[ 5 ] |
| Lubię |
|
15% |
[ 2 ] |
| Zespół jest mi obojętny, nie drażni, ale nie zachwyca |
|
15% |
[ 2 ] |
| Nie lubię |
|
7% |
[ 1 ] |
| Nienawidzę! |
|
0% |
[ 0 ] |
| Nie znam tego zespołu |
|
7% |
[ 1 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 13 |
|
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
 Wysłany: Pon 13:33, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
| Misiu napisał: Na Scenes From A Memory jest Mustapha? |
Tak... chyba gdzieś koło 2:10-2:15 jest krótka zagrywka przypominająca motyw z Mustaphy. Nie jest to identyczne, ale dość podobne.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
 |
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 16:54, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
2:10-2:15 czego? Płyty?
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 16:57, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cholera, zapomniałem dodać tytułu piosenki  Chodzi o Fatal Tragedy
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi
|
| Wysłany: Sob 21:11, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja sobie właśnie słucham DT. Moja siostra ich bardzo lubi i ostatnio mi puściła i musze powiedzieć, że mi się spodobalo i obecnie jestem na etapie zapoznawania się z ich twórczością. Jak na razie mi się podoba 
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
Evilfloyd
Seamus
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
|
| Wysłany: Sob 21:44, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie znam tego, z nazwy wnioskuje że tocoś w podobie do Theriona? Być może się mylę... 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Sob 23:54, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Obecnie 5. miejsce w piątce moich ulubionych zespołów. ;P Szczególnie za Scenes From A Memory - album przewspaniały.
Pozostałe płyty nie robią na mnie aż takiego wrażenia (Awake jeszcze nie znam). Lubię posłuchać Images & Words i A Change Of Seasons. Six Degrees Of Inner Turbulence też, chociaż rzeczywiście zbyt patetyczne (i na pewno nie powiedziałbym, że przerosło swoją poprzedniczkę, co wiele razy już zdarzyło mi się czytać ;P ).
Bardziej lubię ciężkie, zalatujące Metallicą Train Of Thought (pierwsza płyta DT, którą słyszałem), choćby za końcowe In The Name Of God.
No i najnowsze Octavarium - najbardziej przystępna chyba ze wszystkich ich płyt (do tego stopnia, że znalazł się tu przeboik I Walk Beside You, który irytuje mnie niczym Take It Back z DB ;P ). Ale tytułowa suita miażdży. Początek brzmi prawie zupełnie jak SOYCD, potem robi się troche Yesowo; z resztą te zrzynki z innych zespołów to u DT chleb powszedni - Never Enough z tej samej płyty brzmi niczym cover Muse'a. ;P
Jakbym coś miał polecić to albo Octavarium (bo najbardziej przystępne i każdy raczej znajdzie tu coś dla siebie; chociaż płyta jest nierówna) albo Metropolis part 2: Scenes From A Memory - nie nudzi nawet przez chwilę.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
|
| Wysłany: Nie 12:24, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ho Ho Ho... a tu niespodzianka, nie wypowiadałam się jeszcze w tym temacie.
No to czas wtrącić swoje trzy grosze...
Zespół ten bardzo lubię .
Szczególnie A Change Of Seasons i Scenes From A Memory, mam do tych albumów cholerny sentyment, kiedyś miewałam takie dni, że mogłam słuchać DT przez dłuższy czas, dzień w dzień, na szczęście mi przeszło, co nie zmienia faktu, że bardzo lubię ich posłuchać, chylę czoła również przed Johnem Petruccim, jednym z najszybszych gitarzystów na świecie, chociaż uważam, że to nie szybkość jest najważniejsza tylko efekt ale u Johna i to i to jest jak najlepsze .
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi
|
| Wysłany: Nie 13:35, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zapominaj o Portnoy'u! Ten to nachrzania na perkusji...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Nie 14:00, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
| Amayor napisał: Nie zapominaj o Portnoy'u! Ten to nachrzania na perkusji... |
Zwłaszcza pod koniec Finally Free bodajże. :] I ogólnie na Train Of Thought jest wesołe nachrzanianie.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
|
| Wysłany: Nie 14:41, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: | Amayor napisał: Nie zapominaj o Portnoy'u! Ten to nachrzania na perkusji... |
Zwłaszcza pod koniec Finally Free bodajże. :] I ogólnie na Train Of Thought jest wesołe nachrzanianie. |
No a jakże... oczywiście, że o nim nie zapomniałam  .
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Evilfloyd
Seamus
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
|
| Wysłany: Nie 15:15, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co polecicie początkującemu? Mam ochotę na When Dream and Day Unite z 89 roku... czemu?
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Nie 15:29, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już byłem pisałem na początek polecam Metropolis, part 2: Scenes From A Memory albo Octavarium. When Dream And Day Unite nie znam, ale z tego co wiem to ich najsłabsza płyta.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51
|
| Wysłany: Nie 15:36, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie to tam ni grzeje ni ziębi.
Fajnie kombinują na koncertach, te ich zaimprowizowane Medley`e [via Live At Budokan] brzmią masakrycznie.
Ale ne płytach usypiam. Straszny crap.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Nie 15:46, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
| BeBe napisał: Mnie to tam ni grzeje ni ziębi.
Fajnie kombinują na koncertach, te ich zaimprowizowane Medley`e [via Live At Budokan] brzmią masakrycznie. |
Lol, masakrycznie to dobrze czy źle?
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Evilfloyd
Seamus
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
|
| Wysłany: Nie 15:50, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: | BeBe napisał: Mnie to tam ni grzeje ni ziębi.
Fajnie kombinują na koncertach, te ich zaimprowizowane Medley`e [via Live At Budokan] brzmią masakrycznie. |
Lol, masakrycznie to dobrze czy źle? |
w metalu dobrze 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
