Autor |
Wiadomość |
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto 17:13, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: Nie wszystkie to przede wszystkim a po drugie wskaż mi utwór Gilmoura, który przebije ten jeden z nielicznych utworów Watersa, o których mówisz? Hę? |
High Hopes, The Great Day For Freedom, Castellorizon, On An Island, A Pocketful Of Stones, czy nastrojowe Smile.
Cytat: Niemniej jednak jak wiemy są gusta i guściki i tymże jakże banalnym stwierdzeniem chciałbym zakończyć tę prowadzącą donikąd dyskusję. |
Bo ja wiem czy donikąd ?
Cytat: Wspomniałeś jeszcze coś o czymś takim jak thegreatinthesky'owe. Przecież nie oszukujmy się, Wright w tym utworze jest tak banalny, że gdyby nie przepiękne wokaliza panny Torry (dobrze pamiętam?) to utwór nigdy nie pojawiłby się na płycie. |
Dobra, kto szykuje pałki, kto kastety, żeby mu wjebać ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 17:33, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Elka jest awangardą pisaniny o muzyce IMO.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 17:39, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ElizabethBathory napisał: wskaż mi utwór Gilmoura, który przebije ten jeden z nielicznych utworów Watersa, o których mówisz? Hę? |
Tu już BeBe rzekł, tylko się pomylił, bo powiedział o słabym A Great Day For Freedom, które chyba tylko Polacy lubią i zapomniał o niezłym Sorrow i świetnym On The Turning Away.
Cytat: Killer z About Face - Near The End |
Słucham? Od kiedy Near The End jest killerem? Prędzej Love In The Air <jęki zgrozy> czy Murder.
Cytat: z Pros and Cons... - Sexual Revolution 0:1 dla mnie i nawet nie próbuj dyskutować bo Clapton przebija w każdym calu Grubego | .
Tak, ale rozmawiamy o tym, czy lepszy jest Waters czy Gilmour, a nie czy Clapton, czy Gilmour. To raz. Dwa - obie te płyty są tak smętne i nierówne, że w konfrontacji PACOHH vs. AF powinno być -1 do -1. U Watersa broni się kilka fajnych kawałków, u Gilmoura też. Remis.
Cytat: Dalej. On An Island wyszło w 2006 w tymże samym roku Chudy nagrał coś takiego jak Leaving Beirut (jak nie słyszałeś to obczaj na youtubie) |
<sala płacze ze śmiechu>
Gilmour nagrał ALBUM (nie powala mnie, dałbym 5,6/10, ale parę rzeczy lubię), a waters jakiś rozwlekły kawałek o wojnie. Mniej lub więcej. To chyba dowodzi, kto ma większy TALENT KOMPOZYTORSKI?
Cytat: i teraz wybierzmy killera z On An Island hmm Red Sky At Night czy nawet utwór tytułowy a i tak Chudy bije grubego. |
Znalazłoby się coś i poza Red Sky. Np piękne The Blue, które zjada Bejrut bez przepicia.
Cytat: Plus wcześniejsze Amused to Death daje nam 0:3 dla Chudego. |
A Division Bell? A te kilka udanych rzeczy z AMLORA (Sorrow, On The Turning Away)? A notabene Amused to Death mocno bym okroił, żeby ten album miał jakikolwiek sens i dawał się słuchać. Ja nawet u szczytu mego zachwytu Watersem nie umiałem jej przesłuchać bez używania przycisku "skip".
Aha, i wolę Watersa od Gilmoura, ale pieprzysz waść.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 17:40, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
<jeśli myślicie, że to post w stylu Gro - mylicie się. Za gęsto szatkuję.>
Ostatnio zmieniony przez usandthem dnia Wto 17:50, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 17:53, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...w sensie na za gęste (duże) kawałki. Właściwie, nie było to udane zdanie.
<przyjebał się zanim Gro to zrobi>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 17:54, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fuck ;]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElizabethBathory
Arnold Layne
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 20:12, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jestem żadnym awangardą tylko biednym nastolatkiem zmasakrowanym przez zdecydowaną większość fanów Grubego. To smutne. Czemu Kasi już nie ma na tym forum? (tarza się na panelach w okruchach tanich ciastek wrzeszcząc do sufitu z przesadną rozpaczą ala Chudy) We dwoje przemówilibyśmy wam do rozsądku. Dobra kurwa poddaje się, jest was za dużo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 20:16, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
usandthem napisał: Aha, i wolę Watersa od Gilmoura, ale pieprzysz waść. |
Tu masz wsparcie, dobry człowieku. Ale w ramach zdrowego rozsądku, nie będę się pod przesadnymi peanami podpisywał ;p
A przeciwko sobie masz tylko BeBe, a on nawet liceum jeszcze nie skończył <runs>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElizabethBathory
Arnold Layne
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 20:23, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem czy pieprzę. To, że Waters jest smętny i dla większości cholernie nudny to nie znaczy, że nie ma osób, którym to się nie podoba. Może też dlatego moje argumenty są takie hm chaotyczne. A to, że BeBe nie skończył jeszcze liceum wiem. Nie wiem skąd ale zawsze wiedziałem, że jest tu jednym z młodszych, tak jak Caterkiller czy jak mu tam było, ten od Muminków. Teraz chyba ja jestem najmłodszy bo 3 gimnazjum w zestawieniu z ludźmi studiującymi tudzież licealistami nie brzmi zbyt hm równo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 20:25, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ElizabethBathory napisał: A to, że BeBe nie skończył jeszcze liceum wiem. Nie wiem skąd ale zawsze wiedziałem, że jest tu jednym z młodszych, tak jak Caterkiller czy jak mu tam było, ten od Muminków. |
ROTFL!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElizabethBathory
Arnold Layne
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 20:28, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No co?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto 20:34, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kater to stary chuj. Ojcem moim jest
Cytat: Gilmour nagrał ALBUM (nie powala mnie, dałbym 5,6/10, ale parę rzeczy lubię), a waters jakiś rozwlekły kawałek o wojnie. Mniej lub więcej. |
A podobno zmienia tematykę ;d
Ass, mądrze prawiłeś i uzupełniłeś moją wypowiedź [jak mogłem zapomnieć o On The Turning Away ?!]. Teraz możemy się kochać.
Btw. to jest przejebane. Jak jesteś w gimnazjum, to liceum z Ciebie szykanuje, jak jesteś w liceum, napierdalają się z Ciebie studenci. A jak jesteś na studiach to napierdala się z Ciebie kto...ministerstwo, czy profesorowie ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 20:35, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kater, pochwal się, ile masz lat, zrób nam tę przyjemność. BeBe to pewnie do tylu liczyć jeszcze nie umie <runs>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Wto 20:38, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jak byłem w LO to śmialem się ze studenciaków.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Wto 20:39, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz to nie powiem, bo się wstydzę.
Wog'le lol - koleś jest od Muminków, więc pewnie jest jeszcze mały. Rox. Dziwne, że za podstawówkę mnie nie wziął.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|