Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:58, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No ja na przykład nie wyobrażam sobie, by podczas gry Wrighta na perkusji grał Portnoy... a śpiewałby Mercury....
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:56, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś próbowano stworzyć postać idealnej kobiety - brano włosy tej, usta tamtej, biust jeszcze innej itd. - i wyszedł koszmar.
To że się weźmie "najlepsze" (???) indywidualności nie oznacza, że i wynik ich wspólnej pracy będzie też świetny.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:05, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie - stąd moja uwaga. Jak Wright z rocka progresywnego, inspirowany jazzem ma grać z szybkim perkusistą progresywnego metalu, Portnoyem? A na wokalu Mercury z zazwyczaj glam-rockowego Queen... I niech Howe im dogrywa swoje akustyczne wybryki.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Śro 0:16, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wtedy by się to kupy nie trzymało, o ile panowie by się nie pozagryzali .
Co do tego co napisał Dizney o idealnej kobiecie, jeśli weźmie się te "najlepsze" hmm... nie wiem jak to określi cechy wyglądu może tak, od nawet najpiękniejszych kobiet świata i złączy się to w całość, nie sądzę, żeby coś ładnego z tego wyszło .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pon 23:21, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O, ale temat wykopałem
U mnie to by było jak nastepuje:
Wokal - John Wetton (Karmazynowy Król) // Robert Plant (Led Zep)
Gitara - David Gilmour // Eric Clapton // Robert Fripp (nie wiem, nie umiem się zdecydować, zależy czego słucham w danej chwili)
Bas - Les Claypool (Primus) // Flea (RHCP)
Perkusja - Bill Bruford (King Crimson) - nikt inny
Klawisze - Jon Lord (Deep Purple) // Rick Wright (ale zaznaczam, że się mało znam i raczej nie mam porównania)
I zasadniczo jestem zdania, że pomijając Claypoola i Planta jako nieprzystosowalnych, zespół ów ma rację bytu
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duke
Seamus
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 23:59, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
w tym składzie co podałeś zmieniłbym tylko jedno miejsce - klawisze Rick Wakeman !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maurice
Lucifer Sam
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Wto 0:37, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wokalista - Jim Morrison
Gitarzysta - David Gilmour
Klawiszowiec - Fryderyk Chopin
Perkusista - John Bohnam
Efekty specjalne- Mike Oldfield
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto 1:08, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm.
Wokal: Jim Morrison/Rysiek Riedel/Bruce Dickinson [nie mogę wybrać jednego]
Gitara: David Gilmour/ Robbie Krieger/Eric Clapton
Bass: Cliff Burton [żadnych wątpliwości]
Perkusja: Dave Lombardo [j.w] ;]
Klawisze: Ray Manzarek
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Wto 1:42, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
wokal - Ian Brown(Stone roses) i Billy Corgan
chórek:Elisabeth Fraser(Cocteau Twin, Massive Attack, Alison Shaw(the cranes), Kate Bush
gitara - Kevin Shields (My Bloody Valentine)
bass - Peter Hook (joy division/new order)
klawisze i cały sprzęt elektroniczny - Nicholas Fromageau (m83)/Mike Oldfield
perka - Bobby Gillespie (jesus and mary chain ;primal scream)/Matt Tong (Bloc Party)
harmonijka - bono
oczywiście to jest skład 'żyjący' który mógłby coś zdziałać, bo wszyscy (nie wiem czy Shields coś robi) ciagle grają i.. żyją
Ten skład mógłby wskrzesić ducha Madchestera połączonego z shoegazem. oprócz tego linia bassu charakterystyczna. a od czasu do czasu, bono by zagrał na harmonicje. to byłoby ciekawe.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dr.Wall
Lucifer Sam
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:40, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Temat "zabawny" wchodzę w to:
Wokalista/tekściarz: Jim Morrison
Gitara 1: Dave Gilmour
Gitara 2: Bob Fripp
Bas: Tony Levin
Organy: Ray Manzarek
Sentyzator: Trent Reznor
Perkusja: Bill Bruford
Taki skład to mieszanka wybuchowa, zbyt wiele indywidualności ale gdyby im się udało razem zagrać to, na dwoje babka wróżyła: albo geniusz, albo kakofonia. Morrison odszedł i raczej już nie wróci, dlatego jego rolę w zespole powierzam Reznorowi, którego wspomagać może Gilmour na takiej zasadzie jak w Pink Floyd.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emade
Grand Vizier
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten wniosek?
|
Wysłany: Wto 9:54, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hehe, trochę mi się ostatnio zmieniło
Wokal: Bruce Dickinson (lubię, a co ;D)
Gitara: Jimi Hendrix i John Squire
Bass: Cliff Burton
Klawisze: Dave Greenfield
Perkusja: Dr Avalanche (lider zespołu, mieć jego w składzie to większa część sukcesu )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Wto 11:02, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Burton nie pogryzłby sie ze Squire`m ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek_Gilmour
Seamus
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:38, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
1) wokalista - Freddie Mercury (Queen), Ryszard Riedel (Dżem),
Czesław Niemen
2) perkusista - Ian Paice (Deep Purple), John Bonham (Led Zeppelin), czy ewentualnie Roger Taylor (Queen)
3) gitarzysta - tu jest ich wielu, ale wymienię tych moich największych faworytów, a są nimi: David Gilmour (Pink Floyd), Jerzy Styczyńki (Dżem), Tadeusz Nalepa (Breakout), Tommi Iomi (Black Sabbath), Jimmy Page (Led Zeppelin), Eric Clapton, Mark Knopfel (Dire Straits) i ewentulanie Brian May (Queen)
4) basista - Roger Glover (Deep Purple), Cliff Burton (Metallica),
Roger Waters (Pink Floyd), Beno Otręba (Dżem), no i niech będzie -
- John Deacon (Queen)
5) klawiszowiec - Jon Lord (Deep Purple), Richard Wright (Pink Floyd), Paweł Berger (Dżem), Ray Menzarek (The Doors)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaclaw
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Menelolandia
|
Wysłany: Wto 16:44, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
usandthem napisał: ...
Wokal[/b] -
John Wetton (Karmazynowy Król)...
|
a dlaczego go tak nazwałes..?
przeca nie on brał udziałw nagraniu płyty na zamku...
własnie na tych pierwszych płytach śpiewał Greg Lake potem w ELP
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|