| The Beatles |
| Uwielbiam |
|
40% |
[ 12 ] |
| Lubię |
|
43% |
[ 13 ] |
| Są mi obojętni |
|
10% |
[ 3 ] |
| Nie lubię, ale szanuję |
|
6% |
[ 2 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 30 |
|
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
 Wysłany: Pon 21:36, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Raziel napisał: Zabawne, bo "Abbey Road" jeszcze nie słyszałem 
A przecież to jedna z późniejszych - ominąłem ją niechcący hehe |
Niewiele osób o tym wie, że to "Abbey Road" jest tak naprawdę ostatnią płytą The Beatles. Uznawana jako ostatnia (ze względu na datę wydania) "Let It Be" była nagrana około pól roku przed Abbey Road, ale odłożona na półkę (nie podobała się Beatlesom).
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Pon 21:54, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To ciekawe...nie wiedziałem.
"Let It Be" jest niedporacowane i zostało wydane głównie z woli producentów, którzy chcieli jeszcze coś na fenomenie The Beatles zarobić. Muzycznie jest zdecydowanym krokiem wstecz, choć może to kwestia popracowania nad piosenkami, czego nie zrobiono niestety.
Osobiście wolę "Let It Be" w wersji Laibacha
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Pon 22:02, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie - Laibachowe Let It Be to zdecydowanie nie jest szczyt ich możliwości
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Pon 22:27, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trudne pytanie - zwłaszcza, że paru nie znam. Dla Ciebie to jeden z absolutnie ulubionych bandów, dla mnie jeden z wielu, które bardzo lubię. Więc nie jestem w stanie rzetelnie odpowiedzieć na to pytanie. Może Opus Dei, może faktycznie Nova Akropola albo i Laibach. Musiałbym albo pozmyślać, albo wszystko teraz porządnie przesłuchać - i jedno i drugie nie wchodzi w grę W każdym razie coś z zupełnego początku twórczości. Muszę się jeszcze raz spróbować do Volk przekonać, ale wszystko w swoim czasie
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Wto 0:19, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Raziel napisał: To ciekawe...nie wiedziałem. |
A ja wiedziałem. Poczułem się teraz zajebiście mądry i oczytany.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Śro 13:20, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może kogoś zainteresuje klimat lat '60, i The Beatles.
Stary, dobry film - Żółta łódź podwodna - Yellow Submarine 1968
[link widoczny dla zalogowanych]
produkcja: USA, Wielka Brytania
gatunek: Animacja, Fantasy, Komedia, Musical
data premiery: 1968-07-17 (Świat)
reżyseria: George Dunning, Dennis Abey
scenariusz: Paul McCartney, Erich Segal
zdjęcia: John Williams
muzyka: George Martin
czas trwania: 90 min.
Beatlesi, którzy pokazują się pod koniec filmu, przeżywają jako rysunkowe postaci surrealistyczną przygodę. Żółtą łodzią podwodną udają się do raju hippisów, Pepperlandu, aby wyzwolić go od wrogów muzyki i miłości. Kierowany przez niemieckiego grafika Heinza Edelmanna zespół rysowników zaprojektował dla tego Flower-Power filmu z licznymi piosenkami Beatlesów zabawny świat w barwach pop.
Obsada:
John Lennon (głos): John Lennon
Paul McCartney (głos): Paul McCartney
George Harrison (głos): George Harrison
Ringo Starr (głos): Ringo Starr
Szef Żółtej łodzi podwodnej (głos): Paul Angelis
John (głos): John Clive
Jeremy Hilary Boob/Lord Mayor/ Max (głos): Dick Emery
Paul (głos): Geoffrey Hughes
Fred (głos): Lance Percival, Leo McKern
George (głos): Peter Batten
adres folderu: [link widoczny dla zalogowanych]*c3*b3*c5*bcne
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
timewind
Seamus
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Santa Virginia
Worm
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 21:29, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie ma opcji nie lubię i nie szanuję? 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ors
Worm
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miłości rodziców
|
| Wysłany: Wto 11:57, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię The Beatles, choć słucham wybiórczo. Żadnej z ich płyt nie słucham od początku do końca... Ich pop do połowy lat '60 to przewaga przaśnych piosenek o zakochaniu i zakichaniu. Mdlejące panny, podskakujące czuprynki, napalmowe eksplozje, wietnamskie pola i wsie spryskiwane Agentem Orange.
Chyba najwięcej słucham ich muzyki z brodatych lat '70 i końca '60  Trochę mnie swędzi przypisywanie Beatelsom roli [europejskich] protoplastów psychodelicznego rocka, ale nie jestem do końca obiektywny jako podsłuchiwacz Syda.
Ostatnio zmieniony przez Ors dnia Śro 0:33, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mietek
Arnold Layne
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków
|
| Wysłany: Wto 23:26, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
| Santa Virginia napisał: Nie ma opcji nie lubię i nie szanuję? |
Każdy ma swoje gusta , racje, zdanie, ale nie rozumie jak można nie szanować The Beatles.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jaclaw
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Menelolandia
|
| Wysłany: Śro 18:56, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja ostatnio puściłem swojej siostrze ,.. jest zagorzałą fanką Lemona i bitelsów ...pierwsze single PF i....
prawie uwierzyła ze to niepublikowane nagrania bitelsów..ha ha ha
ano to samo studio nagraniowe akustyka , i tym podobne sprawy
jakby co to mam cały box bitelsów remaster ,....
pisać na chomika
pozdrawiam
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mietek
Arnold Layne
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków
|
| Wysłany: Śro 19:27, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Posiadam owe boxy, a co do nagrań to wiele osób nabrało sie na wczesne nagrania PF myśląc że to The Beatles.
Polecam box mono, są to trochę inne wersje gdyż TB nagrywali głównie w mono dopiero technicy brali na warsztat nagrania i przerabiali na stereo, niekiedy efekt jest żałosny jak "Rubel Soul", perkusja w lewym kanale vocal w prawym irtd.
The beatles byli w odwiedzinach u PF podczas nagrywania ich debiutanckiej płyty, nagrywali wówczas po sąsiedzku "sierżanta Pepera".
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raszew
Worm
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 23:58, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mam sentyment do Beatlesów, ostatnio rzadko słucham, ale jakiś rok temu byłem wielkim fanem ich twórzczości, szczególnie Sierżanta Pieprza, Magical Mystery Tour i Revolvera. Bardzo miło mi się kojarzą. Lenona bardzo cenię za poglądy, w ogóle fajnie się chłopaki dobrali.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
. Beatlesi nie nagrywali praktycznie żadnych utworów instrumentalnych (na palcach jednej ręki można je policzyć).
To nie Beatlesi byli u PF tylko odwrotnie, Członkom mało znanego Pink Floyd pozwolono łaskawie chwilkę popatrzeć na pracę Fab Four. Tak to opisuje Nick Mason we wspomnieniach: