Autor |
Wiadomość |
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 18:53, 16 Kwi 2006 Temat postu: Tool |
|
|
Współczesna progresja. Chyba progresja. Cholerna tajemniczość, niebanalność. Na razie nie napiszę więcej.
Acha, niedługo nowa płyta. Dla ciekawych utworek promujący płytę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla tych co nie znają Tool: mieli ciekawsze rzeczy.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 20:43, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra napiszę coś węcej o Tool'u.
To współczesny rock/metal progresywny. I wcale nie podobny do Dream Theater. Bardziej podobne do King Crimson, zresztą oba zespoły się znają i dażą wzjemnym szacunkiem. Grają już ponad 15 lat.
Cecha ich stylu jest łączenie momentów niezwykle cięzki z sopkojnymi. Mamy czasem ledwie słyszalne intro na basie, a potem gitarową jazdę. Solówki rzadko, a jak są to raczej niestandardowe. Ich utwory często sięgają kilkunastu minut i bywają bardzo skomplikowane (żeby dobrze poznać trzeba przesłuchać kilkanaście razy). Jeśli chodzi o teksty to dużo w nich filozofii, inspiracji buddyzmem itp. Czysta progresja.
Mają też poczucie humoru. To czarny humor ale jak ktoś lubi...Dla przykładu jeden kawałek jest w języku niemieckim, stylizowany na przemowę Hitlera, w akompaniamencie pił mechanicznych i innnych metalowych przedmiotów. Jak się jednak przetłumaczy tekst okazuje się, że to...przepis na ciastka.
Zespoł słynie też z niezwykłych teledysków, pełnych symboliki i efektów specjalnych.
Najbardziej znane pieśni:
Parabola
Schizm
Stinkfist
AEnema
Sober
Prison Sex
Można ich nie lubić, ale trzeba chociaż posłuchać! To jeden z najważniejszych zespołów współczesnej muzyki!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yeaatan
Lunatic
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć na wódkę?
|
Wysłany: Śro 10:48, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie przesłuchuję sobie cała dyskografię (poza najnowszym 10 000 Days). Jak na razie to wziął mnie cały Opiate i Lateralus oraz spore fragmnety Undertown z Aenemią. Bardzo dobry zespół, niebanalny rytmicznie, ozdobiony kapitalnym wokalem Jamesa Mayarda Keenana.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Wto 22:47, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to ciekawe co napisał Raziel, nigdy niemiałem styczności z Tool'em, a własnie ostatnio mnie jakoś zaciekawiło, jakoż chłopaki grają, ale jak podobny do King Crimson... jak progresja... to kto wie.
A może ktoś po krótce przybliży skład... ?!
_____________________________________
Misery in River of the World Tom Waits
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 12:12, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Z King Crimson znają się wyjątkowo dobrze, grali z nimi trase i bywałynawet połączenia składów, a trasa odbiła się wzajemnymi inspiracjami I tak powstało Power To Believe ze strony KC, a Lateralus ze strony Tool.
Skład i dyskografia (poczciwa wikipedia )
[link widoczny dla zalogowanych]
Tool jest mimo wszystko dobrze znany w Polsce a w empikach leżą sterty ich płyt (przy czym znany to pojęcie względne - ci, znają to wiedzą często prawie wszystko, a pozostali nie słyszeli często ani kawałka ).
Jeśli lubisz KC, bierz w ciemno Lateralusa, przesłuchaj parę razy, powinno się spodobać
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
buashey
Lunatic
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 0:02, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lateralus to dla mnie najbardziej przelomowa plyta w terazniejszym swiecie rocka. Szkoda, ze nie poszli dalej na 10.000 days a jedynie przeksztalcali drobnie juz uznane motywy [Vicarious pachnie Schismem, The Grudge i Parabolami na kilometr, Rosetta Stoned jest jakby po "chamsku" zerznieta z The Patient i z The Triad]. Szkoda. Jedynie The Pot sie broni, a raczej fenomenalny wokal Maynarda. Koles mnie w tym utworze niezle zaskoczyl. Nie powiem - odkrywczy jak na Maynarda wokal.
a co wy sadzicie o nowym juz nowym albumie Toola? Pare miechow minelo od premiery, uczucia powinny sie juz wykrystalizowac
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Pon 10:48, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: .Dla przykładu jeden kawałek jest w języku niemieckim, stylizowany na przemowę Hitlera, w akompaniamencie pił mechanicznych i innnych metalowych przedmiotów |
Tytuł poproszę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 11:27, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Fearles napisał: Raziel napisał: .Dla przykładu jeden kawałek jest w języku niemieckim, stylizowany na przemowę Hitlera, w akompaniamencie pił mechanicznych i innnych metalowych przedmiotów |
Tytuł poproszę. |
Die Eier Von Satan
A co do nowej płyty - mi się bardzo podoba, chociaż faktycznie za dużo nie zmienili. A przecież minęło aż 5 lat. Mimo to właściwie wszystkie kompozycje się bronią, są skomplikowane i dużo czasu zajmuje ich poznanie. Plus genialna, trójwymiarowa książeczka
Na następnej płycie powinno się już pojawić poważniejsze zmiany.
Do tego ciągle czekam na teledysk, oraz obiecywane DVD. To będzie dopiero bajer
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
buashey
Lunatic
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:24, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Raziel"][quote="Fearles"] Raziel napisał: .A co do nowej płyty - mi się bardzo podoba, chociaż faktycznie za dużo nie zmienili. |
ja juz bym wolal zeby zmienili. Bo tak nie zmienili ale i tez jesli chodzi o jakosc i styl troche pogorszyli. Lateralus to byla idea, miala motyw przewodni, cos ta plyta mowila, a 10.000 days to zlepek malo wyraznych utworow. Nie ma tej przestrzeni. Poza tym Tool jest najbardziej znany z tzw "skradajacego sie rytmu", w kilku utworach mozna na sile uslyszec ten rytm, jednak to nie to, to nie to... Wole juz Salivala i Aenime. Niestety. 10.000 days nie daje mi takiej radosci, jaka chcialbym aby mi dawala
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Wto 13:21, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Lubię ten zespół (ich nowa płyta bardzo mi się podoba). Jednak znam naprawę mało ludzi, którzy potrafią przebrnąć przez ich muzykę, sama nie wiem dlaczego.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 16:51, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
szyszunia007 napisał: Lubię ten zespół (ich nowa płyta bardzo mi się podoba). Jednak znam naprawę mało ludzi, którzy potrafią przebrnąć przez ich muzykę, sama nie wiem dlaczego. |
Chyba dlatego, że jest mimo wszystko dość trudna i ciężka. Momentami też dołująca albo przerażająca. Ale w Polsce Tool i tak ma mnóstwo fanów (więcej sprzedanych płyt niż np. w Angli!). Chyba w tym przypadku podobnie jak z PF zwyciężyła dobra muzyka.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Wto 18:36, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: szyszunia007 napisał: Lubię ten zespół (ich nowa płyta bardzo mi się podoba). Jednak znam naprawę mało ludzi, którzy potrafią przebrnąć przez ich muzykę, sama nie wiem dlaczego. |
Chyba dlatego, że jest mimo wszystko dość trudna i ciężka. Momentami też dołująca albo przerażająca. |
Chyba masz rację.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Śro 21:12, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O, a chciałem założyc taki topic. ;P
'Natenczas' Tool to czwarte miejsce wśród moich ulubionych zespołów ^^ Wydali niewiele płyt, ale każdą można słuchać i słuchać - i za każdym razem odkrywać cos nowego. Tak było z Lateralusem, od którego zaczynałem i który nalezy do moich absolutnie-najbardziej-ulubionych płyt obok takich rzeczy jak DSOTM, Queen II, System Of A Down czy Metropolis, part 2: Scenes From A Memory ^^ Niesamowity od początku do końca. Obecnie dałem mu spokój i przerzuciłem się na wychwalaną pod niebiosa Aenimę, którą przesłuchałem już wiele razy ale dopiero niedawno zaczęła mi się naprawdę podobać. 10,000 Days również bardzo lubię - najłagodniejsza i najprzystępniejsza ich płyta, chociaż rzeczywiście trochę wtórna. Undertow znam powierzchownie (w porównaniu z trzema pozostałymi), najbardziej lubię Prison Sex.
Ogólnie Tool ma imo sporo wspólnego z Pink Floyd.
Po pierwsze podobny klimat pomimo znacznie cięższego, metalowego brzmienia. Najbardziej jest to widoczne na Lateralusie (np. to troche orientalne brzmienie Parabol czy Triad kojarzy mi się z Set The Control For The Heart Of The Sun albo Saucerful Of Secrets) i najnowszej płycie, w takich utworach jak Wings For Mary, 10,000 Days, Intension czy Right In Two.
Po drugie - niebanalne texty.
Po trzecie w końcu - cała ta otoczka tajemniczości i legend, związanych z zespołem. U Pink Floyd mamy mity o Echoes, które idealnie pasuje do końcówki Odysei Kosmicznej, The Dark Side Of The Moon mające być podkładem do Czarnoksiężnika z krainy Oz, czy 'ukryte wiadomosci' - pod koniec płyty, albo przy puszczeniu jej w zwolnionym tempie lub od tyłu. Tymczasem 'toololodzy' łamią sobie głowy nad rzekomym kodem zawartym na Lateralusie, wg. którego należy ułożyć poszczególne utwory z płyty aby osiągnąć 'właściwe brzmienie'* czy też nakładają na siebie ścieżki z 10,000 Days Żeby było śmieszniej efekty takich zabiegów są naprawdę imponujące, a Maynard oczywiście 'nie zaprzecza'.
* interpretacja nazywa się Holy Gift - utwory należy puścić w kolejności: Parabol, Parabola, Schism, Ticks & Leechers, Mantra, Lateralis, Faaip De Oiad, The Grudge, Triad, Eon Blue Apocalypse, Reflection, The Patient, Disposition, po uprzednim wykasowaniu wszelkiej ciszy na ścieżkach. Daje to nieżły efekt - przejścia Parabola-Schism, Schism-Ticks & Leechers, Faaip De Oiad-The Grudge brzmią naprawdę świetnie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Śro 22:16, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kocham recki na porcysie.
Cytat:
Tool
Lateralus
2001, Volcano Entertainment
Ocena: 6.3
Nowy Tool jest niestety wtórny w stosunku do Aenimy. Z kilku powodów. Przede wszystkim dokładnie wszystko zrobione jest według wzorców z poprzedniej płyty: rezygnacja z piosenkowej formuły, długie kompozycje, tu i ówdzie połączone krótkimi przerywnikami, próba operowania nastrojem, hipnotyczne / nudnawe motywy, koncepcja na konstrukcję płyty. Ale co by nie powiedzieć utwory z czwartego albumu Tool są po prostu wyraźnie słabsze od kompozycji na poprzedniku. No dobrze, jest na Lateralusie kilka utworów solidnych. Jak chociażby "Reflection" i "Disposition". Albo ostrzejszy "tytułowy" i jeszcze jedyny instrumentalny utwór na płycie "Triad". Te cztery utwory umieszczone na albumie obok siebie stanowią zresztą najlepszy jego fragment.
Co jeszcze? A tak, ideologia i teksty (w tym miejscu śmiech). Jak zwykle prorok Maynard dał do myślenia swoim wyznawcom na następne kilkanaście lat. Nie będę tu oddawał się analizie lateralusowej poezji, bo z pewnością musiałbym poświęcić na to kilkaset kolejnych stron, a słyszałem, że wydawnictwo sekty "Niebo Maynarda Keenana" szykuje już obszerne publikacje poświęcone interpretacji kilku najważniejszych fragmentów, jak: "Saturn comes back around / Lifts you up like a child or / Drags you down like a stone / To consume you till you choose to let this go", oraz "This body holding me reminds me of my own mortality / Embrace this moment / Remember / We are eternal / All this pain is an illusion". Ponoć stwierdzeniu "all this pain is an illusion" naukowcy (toololodzy) przeznaczyli oddzielny tom. Do wydawnictwa dołączona zostanie specjalna płyta CD, na której znajdziemy analizę kosmosu i położenia planet względem siebie na podstawie wizji wszechświata lidera Tool. Dowiemy się także jaki wpływ na nasze działania wywiera gwiazdozbiór Perseusza oraz Księżyc w fazie dwa dni po nowiu. Oprócz tej garstki informacji astrologicznych i o sensie życia, członkowie "Nieba..." postanowili przybliżyć nam postać Billa Hicksa oraz wyjaśnić co oznacza słowo "lateralus".
–Michał Zagroba, lipiec 2001
PS: Aha, zapomniałem, jeszcze jedno do muzyki. Ostatni utwór, "Faaip De Oiad", miał pokazać, że Tool też potrafi być śmieszny, ale niestety czyni wręcz odwrotnie. |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Śro 23:20, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Taa, ja też:
Cytat: System Of A Down
Toxicity
2001, Columbia
Ocena: 0.6
- Michał, słyszałeś tę piosenkę System Of A Down?
- Hm, chodzi ci pewnie o ten singiel? "Chop Suey"?
- Tak, tak. I co?
- Boże, jakie żałosne, nie mam słów.
- Ta, dokładnie, beznadziejne. "Angels deserve to die...", co za gówno.
- Tak! Czym się ci ludzie podniecają, tymi "połamanymi rytmami"? Bosz.
- Ok, no to na razie.
- No cześć.
–Borys Dejnarowicz & Michał Zagroba, kwiecień 2002 |
... z ich recenzji można się zawsze dużo wiedziec o płycie. Np, że autor tańczył z dziewczyną przy Unforgiven i że śmiesznie naśladuje 'seint ejngaaaa'.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|