| Autor |
Wiadomość |
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
 Wysłany: Czw 19:01, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wcześniejsze wersje?
Nazwa musi przede wszystkim dobrze brzmieć. Pink Floyd brzmi nieźle, ale dość zabawnie (tyle, że oni na początku byli zabawni  ). Zabawnie też brzmi Skinny Puppy (skini papi), ale jak się sięgnie głębiej, to wywoluje ucisk w gardle.
Mocne: Black Sabbath, Nine Inch Nails, Laibach. Mocne są takie, które groźnie brzmią, a nie wiadomo naprawdę co znaczą (tajemnica przeraża). Śmieszne są nazwy w stylu Blood Satan In Hell, a nawet Iron Maiden czy Metallica
Absurdalne: Autechre, KMFDM - takie też są fajne, bo niesłownikowe i można w różnoraki sposób rozwijać
No i oczywiście hit hitów - Einsturzende Neubauten  aż strach pomyśleć, jak bym chciał zamawiać ich płytę w empiku, gdzie panie o takich rzeczach pojęcia nie mają (jak? ajn-co?).
Nie lubię nazw legend rocka: Queen, The Beatles, Deep Purple, Led Zeppelin.
King Crimson może być
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Czw 19:11, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
| Cytat: Wcześniejsze wersje? |
Na początku nazywali się Pink Floyd Sound, ale na prośbę menedżerów usunęli ostatni człon. Wg bardzo dobrze, że tak zrobili. A przed przyjściem Barretta, to przecież bardzo często zmieniali nazwy. Nie pamiętam, jak one dodkładnie brzmiały, ale to akurat można łatwo sprawdzić.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
|
| Wysłany: Czw 19:13, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to było The Pink Floyd Sound  ... nazwa z lekka debilna moim zdaniem, bardzo dobrze, że ją zmienili .
Nie powiem bardzo fajny temat, ale niestety robi się wielki OT tak więc mam prośbę, żeby założyć odpowiedni temat .
Edit: Pink Floyd w ogóle bardzo, bardzo często z początków swojej działalności zmieniało nazwy .
Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Czw 19:14, 19 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne
|
| Wysłany: Czw 19:13, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nazwa Pink Floyd zawsze mi się bardzo podobała - nawet jak ich nie lubiłem jeszcze. Nie wiem dlaczego. Fajnie brzmi i wygląda.  Dobrze, że nie zostali przy tych jakichś Sigmach cośtam. ;f
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Czw 19:18, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Popieram. Ze wszystkich używanych przez nich nazw Pink Floyd jest najlepsza. Pasuje do muzyki jaką tworzyli.
| Cytat: Nazwa Pink Floyd zawsze mi się bardzo podobała - nawet jak ich nie lubiłem jeszcze. |
W moim przypadku też tak było  [/code]
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dajanek2
Worm
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 22:05, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Każdy z tych trzech zespołów zasługuje na własny temat, a KC na podforum.
King Crimson - kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Trudno byłoby mi wksazać najlepszy album KC. Niekiedy jest to debiut, czasami Island, ostatnio Larks.A to co Król robił na koncertach...geniusz.
Ostatnio zmieniony przez Dajanek2 dnia Czw 23:05, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd
|
| Wysłany: Czw 22:39, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Dajanek2 napisał: czasami Island |
Wyspy to jest absolutne arcydzieło, nie znam żadnego podobnego albumu, w zasadzie nie ma konkurencji wsród płyt KC - żadna nie jest na tyle równa, żeby się zbliżyć. Na debiucie nieco drażni mnie Moonchild, na Larksach same Larksy, w sumie tylko Red jest względnie porównywalne
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Czw 22:52, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wtórne jest bardziej, poza tym magia Islands jest bardziej ukryta, wyrafinowana... Dlatego to najlepsza płyta KC. A za nią debiut, Larksy a dopiero potem - skądinąd też wspaniałe - Red.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Pią 14:19, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepsze jest "Lizard", nie znacie siem.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam
|
| Wysłany: Pią 23:28, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no co wy. kc wydali najlepszy debiut w historii świata/i to jest ich najlepszy album/ i tak pozostanie/mimo że kocham joy division, the clash i inne kapele/. amen.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Pią 23:31, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jeden z najlepszych w każdym razie ;) Obok Black Sabbath, Art Zoyd, Marillion...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd
|
| Wysłany: Sob 11:22, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
...Led Zeppelin <podpowiedzieł automatycznie us>
a Lizarda nie mogę, no choćbym nie wiem jak się starał, nie mogę przebrnać przez tę suitę, wymiękam zaraz po Rupercie
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Sob 15:50, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po Rupercie to chyba najlepsze się zaczyna
Ja wiem, że pokręcona, że może nadto free-jazzowa, ale przecież to majstersztyk. Naprawdę nikt?
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Sob 16:50, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| Raziel napisał: Po Rupercie to chyba najlepsze się zaczyna :wink: |
o to to!
| Raziel napisał: Ja wiem, że pokręcona, że może nadto free-jazzowa, ale przecież to majstersztyk. Naprawdę nikt? |
Znaczy sie ja kocham, ale mniej bezgranicznie niż Islands, debiut, ozorki ;)
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51
|
| Wysłany: Sob 21:50, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepszy debiut to mieli Doorsi, i temu nie zaprzeczy nikt ;]
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
