Autor |
Wiadomość |
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Czw 22:33, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...oszaleli
...nie widzę innego wyjaśnienia
Na szczęście widzę, pan Krzysiek wie, co dobre - jeszcze nie wszystko stracone ratujmy Dogs przed ogólnoświatowym spiskiem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 23:01, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wyjaśnienie jest takie, że "Dogs" ma mało "momentów" (w porównaniu z pozostałymi dwoma oczywście). "Pigs" ma niezapomniany wokal, melodię i dwie solówki, z których finałowa ustępuje chyba tylko tej z "Comfortably Numb", a "Sheep" ma masę hmm..."efektów sppecjalnych".
"Dogs" jest wyśmienitym kawałkiem progresywnego grania, z świetnym tekstem, ale...może za mało się wróżnia? To jest chyba coś bardziej podświadomego, jedne utwory czujemy bardziej, inne mniej.
"Animals" to płyta na 100% wyrównana. Nie widzę w niej słabych punktów. No, może dało by się nieco podkręcić brzmienie, ucznić je intensywniejszym, ale to malutki mankament, któy w dodatku tyczy się wszystkich utwrów (z drugiej strony to brzmienie jakie jest stwarza specyficzny klimat). Ale jak muszę wybierać - najmniej szkda by mi było "Dogs".
Rozpisałem się, ale płyta jest tego warta, nieprawdaż
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maurice
Lucifer Sam
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Czw 23:07, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pigs (Three Different Ones)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Czw 23:57, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przecież świnie to kulminacja płyty, wyście chyba poszaleli
Ja podpisuję się pod wyjaśnieniem Raziela. Sam lepiej bym tego nie napisał.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maurice
Lucifer Sam
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 0:19, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie te 3 środkowe utworki są całkowicie wyrównane
A dlaczego Pigs?
Może troche zbyt srowo zagrane
Mam tu na myśli głównie gitare gilmoura(zbyt ostra jak mi sie wydaje)
No ale to takie poszukiwanie "smrodu w mydle" że sie tak wyraże
Głosuje na Pigs stragenicznie po to aby jak najwyzej doszło Dogs, które jak dla mnie jakoś tak chyba najbardziej zróżnicowane rytmicznie, melodycznie i w ogóle ma najlepsze brzmienie jeżeli chodzi o instrumenty. No i co dla mnie najważniejsze spiewają obaj panowie.
A takie utwory są u Floydów dla mnie najbogatsze w uczucia. Widać kontrast pomiędzy śpiewem Gilmoura a Watersa
Podobnie jest w Hey You, Mother czy Not Now John. Po bardzo meloncholijnym śpiewie Davida wchodzi "wkurzony" Roger i niemal wykrzykuje swój tekst.
Też sie troszke rozpisałem ale dla tej płyty warto
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 0:29, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W Psach się więcej dzieje, są dłuższe, a jednak nie nudzą, Psy mają bardzo fajny tekst i mają ten niepowtarzalny motyw od 14:12, który kocham
Natomiast główny atut Świń to ta świetna solówka na tym takim syntezatorze mowy (nie wiem, jak to się profesjonalnie nazywa). Trochę mi jej szkoda, ale jak dla mnie Dogs ewidentnie lepsze.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bangboom
Seamus
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:24, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pigs (TDO)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dr.Wall
Lucifer Sam
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:28, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sheep
Nie no na prawdę - jestem zniesmaczony - to zakrawa o farsę i wypacza sens prowadzenia survivorów . Pewnie zaraz posypie się na mnie lawina krytyki - I don't care - mam na względzie tylko i wyłącznie dobro tego forum. Czy naprawdę myślicie, że nikt tego nie widzi? Kilka osób zrezygnowało z udziału w survivorach i ja je rozumiem. To co sie ostatnio odbywa jest tak tendencyjne i żenujące, że przyprawia o mdłości. Przecież istotą survivorów jest obiektywna ocena poszczególnych utworów pod względem złożoności formy muzycznej oraz treści zawartych w tekstach, a nie głosowanie na skład kompozytorski i wykazanie wyższości jednego nad drugim. Przy ocenie muzyki należy ją słuchać, a nie zaglądać do wkładki. Czy naprawdę tak trudno jest się wyzbyć stereotypów i frustracji? To nie sejm, oceniamy obiektywnie muzykę, nie identyfikując się z jakąkolwiek grupą interesów. Podkładanie sugestii mających na celu osiągnięcie celu własnego jest w wymiarze etycznym nie do przyjęcia i przywodzi na myśl metody rodem z minionej epoki. Po co dzielić skoro łączy nas wszystkich jedna pasja? To tyle, a teraz możecie mnie ukamieniować.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 1:42, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dr.Wall napisał: Podkładanie sugestii mających na celu osiągnięcie celu własnego jest w wymiarze etycznym nie do przyjęcia. |
Ale przecież my nie podkładamy sugestii - raczej uzasadniamy wybór.. Przecież survivor nie musi się ograniczać tylko do suchego głosowania, chyba jest to też dobra okazja do porozmawiania na temat poszczególnych utworów? Skonfrontowania swoich poglądów z resztą forumowiczów?
Zresztą, kto zmieniłby zdanie na podstawie czyichś namów?
To wszystko, co napisałeś, zabrzmiało bardzo ciężko i dramatycznie, a przecież w rzeczywistości nie jest aż tak źle... To tylko zabawa i myślę, że wszyscy tak ją traktujemy.
Dr.Wall napisał: a nie głosowanie na skład kompozytorski i wykazanie wyższości jednego nad drugim |
Nie przypominam sobie, żeby najważniejszym kryterium w którymkolwiek survivorze było to czy jest to utwór bardziej Rogera czy Davida - bo chyba to masz na myśli? Oczywiście mówię za siebie, ale nie sądzę, żeby ktoś wybierał utwory pod tym kątem...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dr.Wall
Lucifer Sam
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:59, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak więc są 3 rozwiązania tej kwestii:
1. Głosują laicy (Sheep)
2. Głosują "stronnictwa" (Dogs)
3. Głosują quasi autorytety (Pigs)
Ja się tutaj nie widzę
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 2:07, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To znaczy chcesz powiedzieć, że jeśli moim faworytem jest Sheep to jestem laikiem? Czy odwrotnie - wyrzucenie Owiec oznacza laictwo? Bo nie do końca zrozumiałem...
Zresztą czemu tak trudno Ci uwierzyć, że głosujemy na te utwory, które naprawdę lubimy, bez wnikania w szczegóły, zgodnie z naszymi subiektywnymi opiniami? Survivory opieraja się na subiektywizmie, nie zmienisz tego...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dr.Wall
Lucifer Sam
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 3:17, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A tak, też to zauważyłem - powinienem być bardziej ortodoksyjny jeżeli chodzi o podział. Pigs wg Watersa to w większym stopniu cynicy niż quasi autorytety.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią 4:42, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też na Dogs zagłosuję. Chociaż w sumie równie dobrze mógłbym oddać głos na Pigs (Three Different Ones), ale lubię to 'charaaaade you are'.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 9:27, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pigs (Three Different Ones)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 9:48, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dr Wall, nie wiem kompletnie o co Ci chodzi. Zagłosowałem na Pigs (TDO), bo uważam, że jest najsłabszy z trójki, która pozostała. Nie ma w tym żadnego cynizmu, głupiego podtekstu, nie jestem żadnym autorytetem (wręcz przeciwnie, uważam, że w porównaniu z wieloma osobami z tego forum mam duże braki "muzyczne"). Jak ktoś chce komentować, to niech komentuje. Wg jakiego kryterium powinno się wybierać utwory? Tutaj się z Tobą zgadzam, ale przecież nikomu nie narzucimy co ma być podstawą jego wyboru. Co do osób, które zrezygnowały z brania udziału w survivorze: 1. ich strata; 2. skoro byli zniesmaczeni sytuacją, to dlaczego nie napisali tak jak Ty, że coś im nie odpowiada? Poza tym wydaję mi się, że wszelkie zastrzeżenia, uwagi itd. należałoby adresować do konkretnej osoby. To ułatwi rozmowę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|