Jak oceniasz The Wall? |
6 |
|
65% |
[ 36 ] |
5 |
|
21% |
[ 12 ] |
4 |
|
10% |
[ 6 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 - a niech się ktoś waży :) |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 55 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Wto 22:42, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mi też troszke szkoda że młodość mi na tamte czasy nie przypadła bo jak tak patrzę na dzisiejszą młodzież to widzę że nie pauję do tego świata i czasami sobie myślę co z nim będzie za 50... co będzie z muzyką?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 12:32, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja już dawno zrezygnowałem z tzw. "muzyki młodzieżowej" czy też radia czy czegoś takiego. Jak poszukasz to znajdziesz wartościową muzykę i dziś Ale nie szukaj jej w MTV czy radiu
A jak chcesz się poczuć jak w latach siedemdziesiątych - bierzesz kilka płyt, np. "The wall", TDSOTM i powiedzmy "Paranoid" Sabbathów - i masz lata siedemdziesiąte
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Śro 12:39, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak to pewne MTV, Viva itp to czysto komercyjne stacje muzyczne które nie znają znaczenia "wartościowa muzyka" dlatego ja także już dawno zrezygnowałam z tego typu "rozrywki" jeśli chodzi o radio to tu można polenizować. Ja mogę z czystym sercem polecić radio [link widoczny dla zalogowanych] Jednak jeśli chodzi o radia komercyjne typu Esa Radio Z itp to nie ma o czym mówić.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 13:41, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie, o czym my mówimy? MTV i VIVA na forum Pink Floyd?
A jedynym wartościowym wg mnie radiem jest Antyradio.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Śro 13:59, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Posłuchaj ulicznika jest bardzo podobne to antyradia
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pią 0:28, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nom Misu nie ma co ukrywać ale co do tego że fajnie jest się uczyć "innym" można powiedzieć nawet "wybranym" to się zgadzam. Muzyka Pink Floyd to nie jest muzyka dla mas ją trzeba zrozumieć i pokochać
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:33, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nie jest to muzyka dla mas i miło się poczuć tym jednym, oryginalnym. Wszyscy wokół interesują się muzyką komercyjną, słuchacze PF i podobnych sie izolują. Budujemy własny Mur.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:37, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt niezaprzeczalny, ale trzeba czasami wysunąć nosa poza niego i spojżeć, może poprzez "pryzmat", na innych i na całą otaczającą nas rzeczywistość.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:37, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ditto, Misiu, ditto! : Fajnie się czasem poczuć wyjątkowym- masy słuchają gówna, a ja i garstka innych napaleńców muzykę ambitną Choć w mojej szkole akurat nie jestem okazem wyjątkowym pod tym względem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:17, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A no właśnie - gdybyśmy kochali The Wall w 1979 r., to należelibyśmy.... do mas. Może jednak moja mama ma rację mówiąc, że kiedyś nie było zbyt wiele artystów, a na listach przebojów było wiecznie to samo...?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:49, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym się kłócił. To właśnie kiedyś było tak wielu dobrych artystów, że można było przebierać.
Tak w ogóle, to chciałbym należeć do mas, które kochają Wall Chodzi mi oczywiście o lata '70
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:54, 07 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:51, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Misiu napisał: A no właśnie - gdybyśmy kochali The Wall w 1979 r., to należelibyśmy.... do mas. |
No nie. Wall był szokiem - takiego albumu nikt wcześniej nie nagrał. Powszechnie znany był tylko Another Brick. Wtedy królowało disco (Bee Gees i te rzeczy, w co ABItW się jakoś wpasowywał). Naprawdę Wall nie był łatwym w odbiorze i powszechnie granym albumem. Był raczej czymś dla koneserów.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:03, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie nie zapominają co to prawdziwa muzyka. Po prostu wolą iść z duchem czasu- co się dziwić, nieliczni lubią być odkurzaczami starych płyt. Zawsze tak było, że była grupa osób zakochanych w jakiejś starszej muzyce i ci którzy poszli z nowymi nurtami. Prosty przykład- w latach 60-tych fani Jazzu i Rythm&Bluesa mówili o Psychodelii że to nie muzyka. Później to samo mówili hipisi o Punk Rocku, teraz my narzekamy na Hip-Hop i inne innowacyjne kierunki. Zresztą na muzykę np. Mozarta też patrzono krzywo. I co? Teraz mówimy- to geniusz, to jest prawdziwa muzyka. Osobny temat by można założyć i rozważać co jest "dobrą" muzyką a co nie, ale tu pojawiłaby się znowu kwestia obiektywizmu/subiektywizmu.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|