Jak oceniasz? |
6 |
|
71% |
[ 49 ] |
5 |
|
26% |
[ 18 ] |
4 |
|
2% |
[ 2 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 20:44, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dla mnie najpiękniejszym momemtem płyty i jednym z piękniejszych w karierze PF jest początek Shine On... to dokładnie to co kocham w muzyce Pink Floyd, ilekroć tego słucham wyobrażą mi się kosmos, niewiedzieć czemu niesamowicie zagrał Richard w tym utworze, a SOYCD jeszcze lepiej prezentuje sie chyba na P.U.L.S.E, niesamowicie zagrany utwór.
do "spójnej" całości nie pasuje mi troszke WYWH, jakos nigdy nie przepadałem za tym kawałkiem...
_______
Shine On
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Nie 21:08, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A mi najmniej do całości z tego albumu pasuje "Have A Cigar"... Choć uwielbiam ten kawałek, ale według mnie trochę odstaje od reszty... Choć w sumie masz rację, WYWH też odstaje (muzycznie). Czyli wniosek byłby taki że do SOYCD pasuje tylko Welcome To The Machine. Nevermind. Jak dla mnie album jest cudowny i w całości słucha się bardzo przyjemnie, a ulubionego momentu nie jestem w stanie wybrać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:21, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co jak co, ale utwór tytułowy na pewno jest punktem kulminacyjnym na albumie.
Mnie pasuje wszystko, bo tworzy to jedną historię.
A jeśli już omawiamy tylko część muzyczną, to Have A Cigar na koncertach wychodziło rewelacyjnie. Zazwyczaj.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:22, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
1984 napisał: a SOYCD jeszcze lepiej prezentuje sie chyba na P.U.L.S.E, niesamowicie zagrany utwór. |
a jeszcze lepiej na bootlegach. tam jest dopiero muzyka, a wykonanie na pulse odrzucam z rankingu ze wzgledu glownie na brak drugiej czesci, sam tekst to zdecydowanie za malo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Nie 23:28, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Misiu napisał: Co jak co, ale utwór tytułowy na pewno jest punktem kulminacyjnym na albumie.
Mnie pasuje wszystko, bo tworzy to jedną historię.
A jeśli już omawiamy tylko część muzyczną, to Have A Cigar na koncertach wychodziło rewelacyjnie. Zazwyczaj. |
Misiu zgadzamy się w zupełności .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pon 12:05, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Misiu, też uważam, że tak na prawdę wszystko pasuje. Ale pod względem muzycznym WYWH i Have A Cigar odstają trochę od reszty, zwłaszcza WYWH. Ale moim zdaniem to bardzo dobrze, bo inaczej cały album byłby "na jedno kopyto". A w ten sposób album tworzy spójną całość i nie jest nudny.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 13:30, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No nie jest
A Floydzi mieli pewien prosty a jakze skuteczny sposób na "uspójnianie" płyt: nie robić pomięrzy utworami przerw, łączyć je ze sobą itp. I w ten sposób nawe "Echoes" wydaje się spójne
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:24, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
1984 napisał: dla mnie najpiękniejszym momemtem płyty i jednym z piękniejszych w karierze PF jest początek Shine On... to dokładnie to co kocham w muzyce Pink Floyd, ilekroć tego słucham wyobrażą mi się kosmos, niewiedzieć czemu niesamowicie zagrał Richard w tym utworze
|
Dla mnie chyba najpiękniejszym momentem w muzyce w ogóle jest druga i trzecia sekunda SOYCD. Wright zagrał tutaj wg mnie najlepszą swoją partię w karierze. I widzę, że nie tylko ja mam skojarzenia z kosmosem i z przestrzenią.
Tak w ogóle, po przeczytaniu kilku ostatnich postów w tym temacie stwierdziłem, że WYWH to bardzo różnorodny album, ale nadzwyczaj spójny.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:54, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Początek Shine On You Crazy Diamond kojarzy mi się z samotnością na jakimś wielkim polu (ten odgłos wrony) - w The Division Bell jest w książeczce zdjęcie przy Take It Back. Mniej więcej coś takiego.
A gdy pierwszy raz usłyszałem ten album, to stwierdziłem, że Welcome To The Machine to elektroniczny gniot.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pon 21:18, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wish You Were Here to płyta nadzwyczajna, Waters miał świetny pomysł, że zrobić ją właśnie w ten sposób, żeby wszytko się łączyło.
Jeśli chodzi o SOYCD to zgadzam się z wami chłopaki, początek jest nadzwyczajny, ilekroć zaczyna słuchać Shine On You Crazy Diamond przechodzi mnie dreszczyk.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:19, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Najlepszy jest moment, w którym jest takie... hmm... nawet nie wiem, jak to nazwać... ale takie przedłużone piknięcie-świst, gdzieś koło 0:02. Najpiękniejsza chwila w muzyce.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiHu
Atom Heart Mother
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów/Wrocław
|
Wysłany: Wto 1:41, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś mogłem mówić, że Wish You Were Here jest moim ulubionym utworem (a w sumie przez ponad 18 lat życia nie mogłem się co do wyboru takowego zdecydować) więc płyta zawierająca ten kawałek i nie posiadająca przy tym żadnych słabych stron musiała również zająć należne jej miejsce w hierarchii.
Po przesłuchaniu remixa 'Dark Side of a Dream' (nie mylić z jakimś DT...) nie miałem żadnych wątpliwości.
Po 26 sierpnia tego roku, dziwię się, że ludzie mogą mieć odmienne zdanie
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 11:58, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo wiem o czym mówisz...co to jest to "Dark Side Of The Dream"?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:47, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak nazywa się bootleg Dream Theater, na którym zespół ten wykonał w całości Dark Side Of The Moon. I nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tym 'jakimś' Dream Theater w poście MiHu....
Marcin S. napisał: ale takie przedłużone piknięcie-świst, gdzieś koło 0:02. |
A dokładnie - 0:06. Trwa jakieś 5 sekund. Coś podobnego możemy usłyszeć w Set The Controls For The Heart Of The Sun w wersji z Pompejów.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|