Autor |
Wiadomość |
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Nie 19:18, 16 Lip 2006 Temat postu: Paulo Coelho |
|
|
Niby jest już temat poświęcony książkom, ale sądze, że Coelho jest na tyle wartym uwagi pisarzem, że należy mu się osobny wątek . Co sądzicie o nim? Ja jestem teraz w trakcie czytania "Alchemika", a za sobą mam już "Demona i Panne Prym" oraz "Pielgrzyma". Szeże mówiąc ta druga mi bardziej przypadła do gustu. Facet w swoich książkach często przekazuje niesamowite prawdy życiowe i chyba warto czasem przystanąc w biegu i zastanowić się nad swoim życiem...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Pon 9:02, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czytałem "Pielgrzyma" z własnej woli i "Alchemika" bo musiałem to znać do konkursu. Jak dla mnie za dużo mistycyzmu w tym pierwszym, a co do obu to za dużo złotych mysli, takie paraboliczne utwory nie przypadają mi do gustu. Ale ogólnie czyta się dosyć łatwo i sprawia to małą bo małą ale zawsze przyjemność.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:32, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko "Alchemik"... wrażenia mam dobre, arcydzieło to to nie jest, sporo daje do myślenia, ale znam dużo lepsze źródła "prawd życiowych". Reszty w ogóle nie znam i raczej nie mam zamiaru poznawać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw 18:29, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Alchemika już skończyłam czytać i powiem, że dość ciekawy, ale chyba i tak największe wrażenie zrobił na mnie Pielgrzym.
Marcin, a jakie źródła "prawd życiowych" znasz? (najbardziej mnie tu interesują książki, muzyka troszkę mniej, bo to trudniej zdobyć...)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:37, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ewangelia i Biblia, być może teksty Pink Floyd, rady i słowa mądrych ludzi, niekoniecznie autorytetów. Książek nie czytam zbyt wiele, jak już, to historyczne.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Pią 18:52, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Taa- Pismo Święte dobra rzecz- tylko nie bierzcie wersji Jehowych bo wam się we łbie poprzewraca.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 11:16, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja Pisma Świętego jakoś za bardzo nie zgłębiałam... Ale nie sądze żebym była w stanie je przeczytać od deski do deski, troszkę zbyt męczący język jak dla mnie... Co nie zmienia faktu, że istotnie to jest dobra rzecz jak kolega Fearles stwierdził .
A tak szczeże mówiąc to jednym z ppierwszych źródeł mądrości życiowych były dla mnie właśnie teksty Pink Floyd..
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:00, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co do Pisma Śwętego: też go nie czytam na własną rękę, ale gdy mam okazję posłuchać, wgłębiam się i wyciągam wnioski z treści Pisma, w końcu tam jest wiele mądrych rzeczy i wcale język nie jest taki trudny. Przecież w zamyśle treści Pisma Świętego miały trafić do wszystkich ludzi. Może trudność tkwi w tym, że Biblia jest napisana niekiedy niezwykle enigmatycznie, czasem trudno dostrzec drugie dno, które w Biblii występuje niemal wszędzie i jest bardzo istotne.
Co do tekstów Pink Floyd: tutaj bym uważał. Teksty The Dark Side Of The Moon uważam za niezwykle trafne i mądre, ale gdybym się z nimi całkowicie zgadzał, to tak jakbym stwierdził, że życie jest bez sensu. Jak napisałem w temacie "THE DARK SIDE OF THE MOON na cenzurowanym"- "jasna strona Księżyca istnieje". Choć ze zdaniem samego Watersa w wielu kwestiach bardzo się liczę (o ile mam okazję przeczytać wywiady z nim).
Najbardziej docierają do mnie słowa ludzi, których szanuję, których zdanie poważam, które są dla mnie choć po części autorytetami.
No i staram się też wyciągać jakieś wnioski z filmów, które oglądam, dlatego rzadko kiedy interesuje mnie kino czystorozrywkowe, bez przesłania.
Ok, bo mały offtop się zrobił, jak ktoś ma ochotę to ciągnąć, to niech założy odpowiedni topic
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:53, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A ja powiem tak - Coelho lubię, nawet bardzo, ale w ograniczonej ilości. Wszyscy tak zachwycają się "Alchemikiem", a mnie zachwyciło coś innego - "Weronika postanawia umrzeć". Książka nie jest tak "wydumana", przepełniona prawdami życiowymi, za to bardzo prawdziwa i ciekawa. Poza "Weroniką..." i "Alchemikiem", czytałam jeszcze "Zahira" (oceniam też pozytywnie, dość ciekawa książka). Zamierzam przeczytać "Pielgrzyma" - kiedyś nie dałam rady, ale teraz się zawezmę
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Śro 19:07, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To prawda, mi też się bardziej podoba Weronika postanawia umrzeć niż Alchemik. Alchemik jest taki trochę... Hmm... Przereklamowany? Mi się nawet od tego bardziej podobało "Demon i Panna Prym". A Weronika to niesamowita książka, i według mnie przekazuje o wiele ciekawsze treści niż Alchemik.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 17:51, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja własnie skończyłem czytać Alchemika... poruszyła mnie ta ksiązka, może tylko troszke zbyt alegoryczna, ale pokazuje poniekąd kilka dróg własnego spełnienia...
książka naprawde godna polecenia.
_______
Shine On
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ViktoR
Lunatic
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Naas/Ireland
|
Wysłany: Nie 20:13, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mimo iż Alchemika przeczytałem jednego wieczora po tym jak poleciła mi go zachwycona nim koleżanka to mocno zawiodłem się na tej książce. Tak bardzo że już nie sięgnąłem po nic innego tego autora.
Parabola jest tak prosta, że aż infantylna i w gruncie rzeczy bardziej mnie rozśmieszyła niż skłoniła do jakiś przemyśleń. Znam osoby (znaczy się dziewczyny) które wyniosły tę książkę nad niebiosa, twierdziły że zmieniła ich życie itd... itp... Jednak gdy chciałem porozmawiać z nimi na temat innych, często podobnych tematycznie lub stylistycznie książek to okazywało się że one tak naprawdę nic innego nie czytały (bo i po co jak najlepszą książkę już przeczytały ).
Bardziej cenie Małego Księcia i Kubusia Puchatka, więcej tam dwuznaczności interpretacyjnych niż w Alchemiku, który powiedziałbym zbyt nachalnie podkłada nam pewne wnioski. A do mych ulubionych książek, choćby do szkolnej lektury Bułhakowa Mistrz i Małgorzata to nawet trudno mi tę powieść porównywać taka dzieli je przepaść.
Może po prostu szukam czegoś innego niż prostych, wręcz powiedziałbym Biblijnych opowiastek o tym co w życiu jest dobre a co złe. Infantylizm i tyle. Lepiej poczytać dzieła jakiś filozofów aniżeli pseudofilozoficzne obiekty kultu nieoczytanych nastolatek.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 20:59, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ViktoR napisał: Mimo iż Alchemika przeczytałem jednego wieczora |
WOW! : ]
Cytat: Bardziej cenie Małego Księcia i Kubusia Puchatka, więcej tam dwuznaczności interpretacyjnych niż w Alchemiku, który powiedziałbym zbyt nachalnie podkłada nam pewne wnioski. A do mych ulubionych książek, choćby do szkolnej lektury Bułhakowa Mistrz i Małgorzata to nawet trudno mi tę powieść porównywać taka dzieli je przepaść. |
co do Mistrza i Małgorzaty to także moja ulubiona książka
Cytat: Może po prostu szukam czegoś innego niż prostych, wręcz powiedziałbym Biblijnych opowiastek o tym co w życiu jest dobre a co złe. Infantylizm i tyle. Lepiej poczytać dzieła jakiś filozofów aniżeli pseudofilozoficzne obiekty kultu nieoczytanych nastolatek. |
chyba troszke przesadziłeś z ta prostotą... może ty poprostu nie rozumiesz tej prostej wg. Ciebie opowiastki?! A jakież to filozoficzne magnum opus sprawiają ci przyjemność?
_______
Shine On
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ViktoR
Lunatic
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Naas/Ireland
|
Wysłany: Nie 22:21, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
1984 napisał:
chyba troszke przesadziłeś z ta prostotą... może ty poprostu nie rozumiesz tej prostej wg.
|
Może masz racje, nie twierdze że nie. Ogólnie z dystansem podchodzę do całego głównego nurtu, taki już jestem niestety. Dobrze że nie rozmawiamy o Kodzie Leonarda da Vinci bo dopiero by mnie emocje poniosły
1984 napisał:
Ciebie opowiastki?! A jakież to filozoficzne magnum opus sprawiają ci przyjemność?
|
Wierz mi że nie chcesz słuchać studenta filozofii.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 22:44, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ViktoR napisał: Dobrze że nie rozmawiamy o Kodzie Leonarda da Vinci bo dopiero by mnie emocje poniosły |
...no co ty, bądzmy poważni, szkoda sobie język strzępić...
Cytat: Wierz mi że nie chcesz słuchać studenta filozofii. |
chociaż studiuje Automatyke i Robotyke, chętnie poslucham
_______
Shine On
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|