|
Australian Pink Floyd w Polsce |
|
Autor |
Wiadomość |
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 17:40, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Australian Pink Floyd Show na jedynym koncercie w Polsce!
Metal Mind Productions zaprasza na jedyny koncert Australian Pink Floyd Show w Polsce.
1 marca w katowickim Spodku wystąpi jedyna grupa na świecie, która uzyskała oficjalną rekomendację legendarnej formacji Pink Floyd. Australian Pink Floyd Show to zespół, który już od niemal 20 lat oddaje hołd mistrzowskiemu brzmieniu Brytyjczyków. Przeżyj koncert swojego życia! Jedyna okazja aby na żywo doświadczyć niesamowitego fenomenu Pink Floyd!
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz
17 płyt Pink Floyd w jednym pudełku:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
KROOLIK
Arnold Layne
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:17, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
konceert APF- trzeba jechac na 100%.
Floydzi juz odeszli a zarzucanie komus ze gra ich muzyke (tym bardziej ze ma pozwolenie od Dejwa) to jak zarzucanie muzykom klasycznym ze graja utwory Mozarta.
PF to nie swietosc i jesli tylko jest taki zespol obecnie ktory tak swietnie gra ich koncerty to nalezy sie tylko z tego bardzo cieszyc.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek
The Hero's Return
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
KROOLIK
Arnold Layne
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:29, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
wiadomo- wszystko kwestia gustow. ja np zrezygnowalem z Marka- a wlasnie mialem kupowac bilety. bo dla mnie jest muzyka PF potem szeroki rów (nie mowie ze przepaść) i dopiero reszta:) dlatego wole APF.
Bylem na Watersie w 2007, bylem na Dejwie 2006- mysle ze pod paroma wzgledami koncert APF moze byc nawet lepszy niz ww.
jak by nie patrzec to jednak ci goscie nie maja tyle energii co 30 lat temu a ponoc muzykow z APF to jeszcze cechuje:) mysle ze bedzie swietna zabawa, poza tym z Krakowa do Katowic to rzut beretem:)))
na innym forum widzialem krytyke APF ze to zenada [mowili ci co nie byli na APF], ale jeden trzezwy napisal:
"Z dużą radością spojrzałem na wpisy w tym wątku. Znaczy to ,że muzyka komandira Pinka Flojda jest jeszcze w naszym nadwiślańskim kraju wielbiona, a z drugiej strony , że forumowicze nienawidzą tworów sztucznie stworzonych tylko dla kasy, stojących daleko na płaszczyźnie porównawczej między oryginałem a nieudolną i chamską kopią (vide recenzje naszych ulubionych muzykologów z innych portali…)
Otóż…
Tak się stało, że znam tych ludzi bardzo dobrze, byłem na ich koncercie jako słuchacz m.in.w jednej z najbardziej prestiżowych sal koncertowych - Royal Albert Hall w Londynie i oniemiałem !!!Argumenty, że były orkiestry Glenna Millera bez Millera, że to chałtura, że to żenada – pozwolę się z tym nie zgodzić. Jak wiadomo , każdy ma prawo do swoich opinii, Ja zawsze byłem większym fanem The Beatles niż Rolling Stones, większym fanem Yes i Genesis niż King Crimson, nigdy ( biję się w piersi ) nie należałem do fanów Pink Floyd, aż znalazłem się we wspomnianym Royal Albert Hall.
Zobaczyłem kilka tysięcy słuchaczy wyjących z radości, tupiących, klaszczących, śpiewających całe długie (niełatwe- bo to nie są banalne piosnki) fragmenty utworów wraz z zespołem, reagujących tak, że (wierzcie mi lub nie) George Michael czy inny Eltron John mogliby poczuć się zazdrośnie…, oślepionych feerią barw i animacji, laserów, dymów itd.W końcu gdzie i kiedy ci ludzie mają to przeżywać ??
Panowie Gilmour i Waters są ze sobę delikatnie skłóceni, muzyka tej legendarnej formacji jest wciąż wielbiona i popularna – więc pytam retorycznie: czy zwyczajny,szary obywatel, statystyczny odbiorca tej muzyki będzie w stanie w czasie koncertu APFS, w walce z emocjami, wzruszeniami i mnóstwem inych nienazywalnych wrażeń - zastanowić się „CZY TO JEST MUZYKA PINK FLOYD CZY TEŻ NIE … ”. Czy widzę gdzieś Pana Gilmoura – lub Pana Watersa, jeżeli scena jest ciemna? Słyszę muzykę, fajnie jest, wszystko się zgadza (naprawdę się zgadza…oprócz pewnych niuansów w brzmieniu wokali, wszystko jest jak z fabryki).Otóż, jest to pytanie rzeczywiście, całkowicie retoryczne. Patrząc na reakcje słuchaczy, przychylałbym się jednak do zdania, że jest to dla wszystkich wielkie i wspaniałe przeżycie.
Proszę zestawić tu łaskawie kontekst wykonywania muzyki Bacha, Mozarta,( ktoś powie: „ teraz już gra się ją na starych instrumentach, zgodnie z komentarzami z epoki) – dobrze. Co w takim razie z wykonywaniem muzyki romantycznej: Chopin, Mendelsohn, Schubert i setki innych…A muzyka współczsna? A jazz? Standardy jazzowe? Gdzie oryginalna myśl kompozytora? Gdzie jego czasy i mentalność charakterystyczna dla okresu w którym tworzył? Gdzie jest obecna ta muzyka? W której Filharmonii? Albo w której Sali Koncertowej? Wszyscy grają PO SWOJEMU (pozostawmy skansen polskiej szkoły pianistycznej, bo to temat na inna porę). Więc jak wypełnić lukę dla ludzi łaknących tego , co kochają, nucą i pamiętają od lat??
I teraz zadaję sobie i Wam pytanie. Czy jest sens tworzenia takich grup? W tym konkretnym przypadku, absolutnie będę walczył z komentarzami typu”chałtura”. Ci panowie ( i panie w chórku) grają jeden do jednego, tzn – nauczyli się nutka w nutkę, brzmienie w brzmienie, całego programu swoich idoli. Grają na poważnie, ciężko przygotowując program i ciężko przeżywając ataki ludzi z pewnych zakątków świata (tak, na nasze „nie”szczęście my – Polacy, lubimy mieć swoje zdanie…, a zapytajcie Angoli co o tym myślą…). Nam niech przysługują oceny cover bandów Czerwonych Gitar czy Niebiesko Czarnych.
I teraz w sytuacji wakatu oryginału panów Davida i Rogera - już chyba przypominających się tylko z gabinetu Madame Tuussaud (nie wspomnę żenującego dzieła operowego Watersa i równie nudnej ostatniej płyty Glimoura), z absolutnym błogosławieństwem tychże, z ich technikami, z ich oryginalnymi multimediami, pokazami laserów, oryginalnym brzmieniem (zgoda- to tylko kopia….ale jaka…) APFS zapełniają lukę i zapotrzebowanie na muzykę Pink Floyd na całym świecie.
Wierzcie mi, grają koncerty po całym śiwcie, na stadionach dla 20-30 tysięcy ludzi…W najlepszych i prestiżowych salach, nie w pubie LOLEK czy na imieninach u Ryszarda Krauze……I zawsze jest to wydarzenie.
O.K. ktoś może powiedzieć – znaleźli sobie łatwy sposób na duże pieniądze…Nic bardziej błędnego. Dlaczego nie ma takich zawodowych i akceptowanych na całym świecie kapel, będących tego typu kopią nie istniejących The Beatles, King Crimson, czy Led Zeppelin? Panowie z APFS wykonali ciężką i robotę i poświęcili swoje życie dla idoli ….Czy jest to moralnie do zaakceptowania – to już inne pytanie.
P.S. – w chórku śpiewa tam Polka.Pierwsza polska absolwentka szkoły Paula McCartneya LIVERPOOL INSTITUTE OF PERFORMING ARTS. Występowała z National Youth Theater Company w oryginalnym repertuarze Sheakspearowskim, śpiewała główną rolę żeńską w musicalu „ TANIEC WAMPIRÓW” w warszawskim Teatrze Roma. Nazywa się Ola Bieńkowska. Obejrzyjcie Jej wykonanie The Great Gig In The Sky w You Tube. Czy ktoś mna pytania: jak ma się to do oryginału??
http://www.youtube.com/watch?v=MV1rM_vKTLI
Pozdrawiam
K.H."
i jeszcze kttos inny:
"APFS grają na poziomie oryginalnych Pink Floydów. Dla zwyczajnego słuchacza - bez różnicy. Dostarczają niesamowitych przezyć i wzruszeń. Proszę mi wierzyć, takie głosy padają w kuluarach po ich koncertach. I mówmy o nich (bo tego dotyczy wątek) a nie o mnie. "
SHINE ON!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 11:11, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Skomentowałeś to bardzo dojrzale i mądrze!
Ludzie wykonują np.: Szopena i słuchacze są zachwyceni, z czasem muzyka PF, jako ponad czasowa, też doczeka się różnych wykonań i interpretacji. Sorry za tak daleko idące porównanie z Szopenem, ale jak ktoś kocha i uwielbia PF, to można mu to wybaczyć.
Podpisuję się też pod takim, jak Twój komentarzem i zapraszam na APF.
ps. Słuchałem ostatnio na koncertach - i Rogera i Davida, ale Oni byli solo, duża część naszej percepcji skupiała się na Nich, jako muzykach porozdzielanych z PF, a tu będzie możliwość i okazja skupić się tylko na muzyce Naszego Drogiego PF a dalej na zdolnościach i zaletach interpretatorów z APF.
Do zobaczenia więc 1 marca w Spodku. ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KROOLIK
Arnold Layne
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:56, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
dodam jeszcze jedno:
ciekawy chyba fakt.
jesli wasz znajomy powiedzialby w sobote wieczorkiem ze za rogiem w knajpie bedzie dzis grala kapela calkiem niezle udająca pink floyd to pewnie 90% z was, majac czas, bardzo chetnie wybralaby sie na takie cos i przy piwku swietnie sie bawila.
tutaj jest ta sama sytuacja z tym ze to sa najlepsi goscie ktorzy graja teraz PF na swiecie i robia najlepsze takie show przy udziale taj muzyki- a fani kręcą nosem, bo to troche jakby nie moralne tak zarabiac na muzce innych a w najlepszym wypadku powiedza- ze oryginalu nic nie przebijec.
I zgadza sie- oryginalu nic nie przebije- ale problem w tym ze oryginalu juz raczej nigdy nie zobaczymy a wchodzimi po prostu w nastepna ere Pink FLoyd- czyli wszystko to co sie dzieje po ich smierci.
oby tacy APF grali jeszcze nam dluuugo i przynajmniej co 2-3 lata przyjezdzali do Polski, to jest szansa ze ta muzyka bedzie jeszcze dluugo zyla i ozywiala umyslu mlodych- a najlepszym na to sposobem sa wlasnie koncerty.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 13:59, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
leszek158 napisał:
Ludzie wykonują np.: Szopena |
ekhm...Chopina ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sob 15:17, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: leszek158 napisał:
Ludzie wykonują np.: Szopena |
ekhm...Chopina |
Język Polski pozwala na taką pisownię tak samo jak pisze się Szekspir
[wiem, że zrobiłeś to ironicznie, ale przez język polski funkcjonuję w trybie maturalnym, przepraszam :B]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 19:19, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: leszek158 napisał:
Ludzie wykonują np.: Szopena |
ekhm...Chopina |
Słownik Poprawnej Polszczyzny:
dopuszcza się używania nazwiska Chopin (fr.) - Szopen.
Poszukaj i zrozum.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 19:37, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ok, rozumiem.
to przez to, że nauczycielka muzyki z podstawówki karała za taką pisownię nie wiedziałem, ze taka psolszczona wersja jest też poprawna, wybacz.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 20:32, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: ok, rozumiem.
to przez to, że nauczycielka muzyki z podstawówki karała za taką pisownię nie wiedziałem, ze taka psolszczona wersja jest też poprawna, wybacz. |
ok.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek
The Hero's Return
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:58, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
KROOLIK napisał:
Bylem na Watersie w 2007, bylem na Dejwie 2006- mysle ze pod paroma wzgledami koncert APF moze byc nawet lepszy niz ww.
jak by nie patrzec to jednak ci goscie nie maja tyle energii co 30 lat temu a ponoc muzykow z APF to jeszcze cechuje:) |
nie wiem pod jakimi względami ten koncert może być lepszy , ja sie nie zgodzę z opinią że David nie ma tyle energii co kiedyś. Mam warzenie, ze jest zupełnie odwrotnie, przynajmniej utwierdziłem się w takim przekonaniu po Gdansku. Myślałem, ze dźwigi sie poskładają co te telebimy trzymały jak Gilmour śpiewał Time czy gral naprawdę bardzo mocny jak na takiego dziadka Take a breath, czy Echa
leszek158 napisał:
ps. Słuchałem ostatnio na koncertach - i Rogera i Davida, ale Oni byli solo, duża część naszej percepcji skupiała się na Nich, jako muzykach porozdzielanych z PF, a tu będzie możliwość i okazja skupić się tylko na muzyce Naszego Drogiego PF a dalej na zdolnościach i zaletach interpretatorów z APF.
|
hehe, dlatego trzeba było stać trochę dalej niż pod scena Ja na szczęście nie miałem z tym problemów, koncentrowałem sie głównie na muzyce.
KROOLIK napisał: dodam jeszcze jedno:
ciekawy chyba fakt.
jesli wasz znajomy powiedzialby w sobote wieczorkiem ze za rogiem w knajpie bedzie dzis grala kapela calkiem niezle udająca pink floyd to pewnie 90% z was, majac czas, bardzo chetnie wybralaby sie na takie cos i przy piwku swietnie sie bawila.
|
No ja na 100% , problem w tym, ze bilety na ta kapele były by pewnie 10x tańsze niż na APF , ja jestem zdania, ze oni są trochę przereklamowani, przynajmniej kiedyś ściągnąłem płytkę(bootleg) całkiem fajnego cover bandu, który moim zdaniem grał lepiej niż APF.
Cytat:
ale problem w tym ze oryginalu juz raczej nigdy nie zobaczymy a wchodzimi po prostu w nastepna ere Pink FLoyd- czyli wszystko to co sie dzieje po ich smierci. |
No nie wiem, to zależy od podejścia, albo ucha. Jak dla mnie 100% Floydowy klimat odnajduję na koncertach(i bootlegach) Gilmoura, a wydaje mi sie, ze jeszcze jedna trasę zrobi więc nie muszę uśmiercać dziadka Floyda.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KROOLIK
Arnold Layne
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:38, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
krzysiek napisał:
nie wiem pod jakimi względami ten koncert może być lepszy , |
ja bylem bardzo zadowolony z Gdanska i oczywiscie nigdy sie nie porownuje to z najlepszymi Tribute Bandami- nie w sensie ostatecznym (bo tu zawsze wygra dejw, roger) ale mysle ze skoro nie wiesz pod jakim wzgledem to mozesz to jedynie sprawdzic bedac tam.
przypominam ze Fenomen Pink Floyd nie polega w najmniejszym stopniu na cechach osobowosci, charakteru, medialnosci Dejwa, Rogera a na czyms zupelnie innym: niesamowitym brzmieniu charakterystycznym tylko dla tej kapeli, na muzyce, na tekstach, na przekazie, na oprawie koncertu, na klimacie.....
tak wiec wielka szkoda ze w Spodku nie bedzie Dejwa ale jest spora szansa ze przynajmniej bedzie ta cala reszta:)
http://www.youtube.com/watch?v=l-24ADJezk8
rachunek jest prosty- albo zostac w domu udajac ze to jakis tam marny
Tribute Band i wyprzec to ze swiadomosci, albo jechac na koncert i
poczuc to jeszcze raz:D ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek
The Hero's Return
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
KROOLIK
Arnold Layne
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:17, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
krzysiek napisał:
jeszcze jedna kwestia 140zl to nie mało jak na podróbę
|
wiesz krzysiek- ja tez bym wolal gdyby bylo np po 50 zl, ale przede wszystkim czy to jest mozliwe? podrobka czy nie podrobka to cala ekipa +zespol musi cos na tym zarobic, kosztuje oswietlenie, organizacja i wszystko inne.
Mysle ze to cena standardowa i nie ma co sie obruszac. Ja chetnie im dam zarobic aby tu np za rok przyjechali z nowym repertuarem....
poza tym mozesz kupic bilety tez za 110 zl.
Czy to duzo? jestem przekonany ze gdyby doszlo do reunion PF to ceny za ich koncerty zaczynalyby sie od 250 zl a konczyly na 1000. tak wiec nie mozna mowic ze zdzierają.
setlisty niestety nie mam i prawde mowiac nie wiem skad moge znalezc ale z tego co widze mozna liczyc na Pigs i Dogs- co mysle ze jesli dolozymy do tego Echoes to samo to wystarczy aby dac te sto zlociszy!!
Co jak co- taki Wish You Were Here uwazam ze lepiej niz Dejw nie da sie wykonac (glownie przez jego wokal) to ww kawalki sa cudowne nie ze wzgledu na wokal a sama warstwe muzyczna i mysle ze bedzie to warte tych 100-140 zl.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|