Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Niusy.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> On The Run Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Niusy.
Autor Wiadomość
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Czw 9:31, 08 Mar 2007    Temat postu: Niusy.
 
Nie znalazłem takiego tematu, a na Onecie pojawiło się coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiadomo, że Rog może sobie marzyć ale i tak nic z tego nie wyjdzie. Gilmour kategorycznie powiedział nie, czego się dziwić skoro jego kariera solowa bardzo dobrze kwitnie.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:43, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
Hehe...Fajny obrazek - w zamyśle onetu miał chyba służyć za komentarz - dość sugestywny Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 11:37, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
BeBe z czego jak z czego, ale niusy z onetu są nic niewarte (jeśli chodzi o takie sprawy). Oni po prostu tym sposobem się nakręcają i tyle.

Powrót do góry Zobacz profil autora
leszek158
Eugene


Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 15:33, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

BeBe z czego jak z czego, ale niusy z onetu są nic niewarte (jeśli chodzi o takie sprawy). Oni po prostu tym sposobem się nakręcają i tyle.



Tak jest, słuszna racja, hę. Mr. Green

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:35, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
W tym niusie nie ma nic niezwykłego, bo Waters powtarza to w niemal każdym wywiadzie od Live8. Onet posłużył się tu materiałem z The Washington Times (no właśnie, dlaczego Onet nie podaje źródeł?) [link widoczny dla zalogowanych]

"I felt it was very important for me to do Live 8, and I thought it was great to get onstage with the other three guys. I had nothing but positive feelings about that," Mr. Waters says.

"Rick and I were never really friends, and Dave and I were never really friends, so the fact that we are still no longer really friends is kind of irrelevant to all of our lives."

"I would do something else (like Live Cool in a heartbeat -- but if it was for anything more than a few songs, then I think there would be difficulties," he adds.

"I don't think any of us came out of the years from 1985 with any credit, really," he says. "It was a bad, negative time, really. And I regret my part in that negativity.
"I was actually more attached to the philosophy and politics of Pink Floyd than the others were -- certainly more so than David was. In a way, whatever I did I did in a way to protect the integrity of what I saw as being important about the work that the four of us did together.
"I realize now that move was doomed to failure ... and why should I have imposed my feelings about the work and what it was worth on the others if they didn't feel the same? I was wrong in attempting to do that."

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Czw 16:39, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

BeBe z czego jak z czego, ale niusy z onetu są nic niewarte (jeśli chodzi o takie sprawy). Oni po prostu tym sposobem się nakręcają i tyle.



Ale mi się, kochana, nie chce szperać po całym internecie ;]
Po drugie, napisalem, że to gówno warte ;]

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 17:01, 08 Mar 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

szyszunia007 napisał:

BeBe z czego jak z czego, ale niusy z onetu są nic niewarte (jeśli chodzi o takie sprawy). Oni po prostu tym sposobem się nakręcają i tyle.



Ale mi się, kochana, nie chce szperać po całym internecie ;]
Po drugie, napisalem, że to gówno warte ;]


Dobra kochany, nie bulwersuj się tak Wink.

Dizney dokładnie, Waters w niemal każdym wywiadzie mówi o tym jak ważny był dla niego występ na Live 8 oraz, że chciałby powtórzyć wspólny występ, za to Gilmour kiedyś powiedział, że dla niego występ dla Live 8 był taki, jakby wystąpili bez Rogera... co mi się wydaje zdeczko chamskie Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
leszek158
Eugene


Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 15:45, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
Nowy news z o2.pl:

Producent opery gwiazdą agentury.
Marek Szpendowski - prezes Viva Art Music, producent słynnej opery Rogera Watersa - był przez wiele lat jednym z kluczowych agentów poznańskiej Służby Bezpieczeństwa; działał pod kryptonimem TW Ojo (hiszp. "Oko") - twierdzi "Głos Wielkopolski".
Z dokumentów zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej wynika, że agent był wynagradzany przez SB. Jego donosy znajdują się w aktach wielu opozycjonistów z Poznania, Wrocławia i Krakowa oraz działających na emigracji. Na ich podstawie wszczynano sprawy operacyjnego rozpracowania (SOR). Jedną z nich był "Nonet" - sprawa przeciwko Studenckiemu Komitetowi Solidarności, który powstał w Poznaniu w 1977 roku.

Agenta prowadził kpt. Jerzy Janów, opiekun wielu cennych współpracowników SB w Poznaniu. Szpendowski cieszył się tak dużym zaufaniem SB, że powierzano mu sprzęt operacyjny - miniaturowe magnetofony. Nagrywał nimi spotkania opozycjonistów, a taśmy dostarczał bezpiece.

Był mistrzem kamuflażu. Doprowadził do tego, że umieszczono jego nazwisko na prowadzonej przez KOR liście osób represjonowanych w latach 1976-1980. "Głos Wielkopolski" zapytał Szpendowskiego, czy był tajnym współpracownikiem SB. Zdecydowanie zaprzeczył. Twierdzi, że w latach 70. był zajęty studiami, a w latach 80. pracą w branży rozrywkowej.

TW Ojo jest obecnie potentatem w polskiej branży rozrywkowej. Współpracuje z instytucjami publicznymi, prowadzi poświęcone branży estradowej wykłady na uczelniach, organizuje koncerty z okazji uroczystości państwowych np. ubiegłorocznych obchodów 50. rocznicy Czerwca 1956. - Ojo był jednym z agentów, których donosy otrzymałem z IPN. Dotąd nie wiedziałem jednak kto działał pod tym pseudonimem - powiedział gazecie zaskoczony Bronisław Wildstein.

Shocked

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:03, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
O nie, Watersa juz nie slucham Exclamation

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 16:04, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
Laughing Bo wy nie wiecie... ja też byłam agentem Wink.
Śmiech na sali Very Happy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Śro 16:59, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Laughing Bo wy nie wiecie... ja też byłam agentem Wink.
Śmiech na sali Very Happy.



o2 ---> gorsze ścierwo niż onet.

nawet się Szyszka nie kompromituj tym niusem :B

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 19:43, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

o2 ---> gorsze ścierwo niż onet.


Wcale nie, mają fajną pocztę i tlena. ;F

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 19:54, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
Haaa... tlen to najlepszy komunikator Razz niech się schowa gg Wink.
Z pocztą gorzej no ale nie ma jak poczta na wp Razz Najlepsza Wink.
Jeśli chodzi o informacje to TVN 24 i już.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Śro 20:08, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
Cytat:

Wcale nie, mają fajną pocztę i tlena. ;F



Fakt, poczta jest niezła :B Ale ogólnie to gówniany portal.
A ja używam gie gie 6.0 :B

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 20:24, 21 Mar 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

Fakt, poczta jest niezła :B Ale ogólnie to gówniany portal.


Może i tak - ja tam w innym celu o2 nie używam :]

~szyszunia: Ty serio z tym, że poczta na wp najlepsza?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> On The Run Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy