|
Czas na życie, życie na czas |
|
Jak bardzo zajętym jesteś człowiekiem? |
Cholernie - nie mam praktycznie na nic czasu |
|
6% |
[ 1 ] |
Jestem zajęty, ale zawsze znajdę troszkę czasu na przyjemności |
|
56% |
[ 9 ] |
Trochę |
|
12% |
[ 2 ] |
Mało |
|
0% |
[ 0 ] |
W ogóle - hulaj duszo ile się da! |
|
6% |
[ 1 ] |
Zależy kiedy |
|
18% |
[ 3 ] |
Trudno mi powiedzieć |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 22:06, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nicewarthog napisał:
i mialem taką kasetę (mam nadal, ale retrospekcja jest w tym miejscu na miejscu ). i sobie walkmana pożyczłem. kaseta której pierwsze litery, brzmiały WYWH. nie wiem jak to możliwe.. ale ona połączyła się ze mną,
|
No popatrz, ja moją przygodę z PF też zaczęłam od WYWH i mnie niesamowicie chwycił ten album i... tak już jakoś potem zostało
nicewarthog napisał:
i potem, gdy słuchałem na chemii (ale ścisłym naukom w tym wątku sie dostaję)
|
Hehe, w tamtym roku szkolnym siedze sobie na chemii umierając z nudów i nagle kolega z klasy podaje mi mp3 i mówi "puść tylko nie patrz na wyświetlacz". Wkładam suchawki do uszu a tam CIEMNA STRONA KSIĘŻYCA, cały albumik . I to była jedna z przyjemniejszych lekcji chemi w moim życiu .
nicewarthog napisał:
do czego zmierzam? ano do słuchania muzyki z walkmana. świetna sprawa.
|
Kiedyś też słuchałam tylko i wyłącznie z walkmana, ale... to irytujące jak dla mnie stworzenie. A już najbardziej irytuje mnie przegrywanie kaset... za długo to trwa. Teraz się przerzuciłam na discmana i nie żałuje. Dźwięk lepszy, a kastey mimo wszystko w trakcie używania się niszczą.
nicewarthog napisał:
słuchanie muzyki a autobus, i transport nim. to jest magia. czysta magia.
|
Niecierpie autobusów! Wsiadam do nich dopiero gdy mam do pokonania dystans większy niż... jakieś 4 km. Za to tramwaje w moim przypadku to zło konieczne. Ale nie lubie słuchać PF w takich okolicznościach. Ja musze się móc nad tą muzyką skupić... dlatego słucham tylko w łóżku albo podczas ogniska (najlepiej całonocnego )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Pią 22:46, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Amayor napisał:
nicewarthog napisał:
słuchanie muzyki a autobus, i transport nim. to jest magia. czysta magia.
|
Niecierpie autobusów! Wsiadam do nich dopiero gdy mam do pokonania dystans większy niż... jakieś 4 km. Za to tramwaje w moim przypadku to zło konieczne. Ale nie lubie słuchać PF w takich okolicznościach. Ja musze się móc nad tą muzyką skupić... dlatego słucham tylko w łóżku albo podczas ogniska (najlepiej całonocnego ) |
no mi właśnie autobus pomaga się skupić. tam gdzie brak jest ciszy, i nastroju odpowiedniego, jeszcze silmniej nalezy się przeciskać z możliwościami do odsłuchania. czasami nie wyobrażam sobie jechać o 6-ej godzinie autobusem bez mars volty, albo primal scream. inaczej bym chyba usnął juz na schodach.
a z walkmanami i kasetami to fajna sprawa. kasety ostatnio szukam w różnych punktach rzeszowa, a że mało ich, to szkoda wielka, ale.. ale.. można zawsze perełki znaleźć, jak np New Order nie używany za 4 zł, czy inne Happy Mondays, bądź dwie kasety the clash za 10 zł. no i division bell, czy wywh, albo lenny valentino gdy się posiada to grzechem jest nie słuchać.
wywh na kasecie mam od bardzo dawna, przesłuchałem ta kasetę chyba juz ze 100 razy (i to nie ejst wyolbrzymienie.. może nawet zbyt małą liczbę podałem), i ciagle brzmi tak samo świeżo, podczas gdy płyty sie już niektóre mi spieprzyły (znaczy te zgrane, bo oryginał to oryginał).
jutro mam nadzieję wyciągnę coś dobrego.. na pewno sisters of mercy bedzie w moich łapkach.. ghaaaa...
o, to może jeszcze coś... czas i muzyka.
a)ile najdłużej jeden utwór pod rząd odsłuchiwaliscie i jaki o utwór był?
b)jaki alubm puszczaliscie pod rząd najdłużej i przybliżona liczba
a)ja miałem rekord - kayliegh(marillion)chyba z 30 razy, napewno też i 'love will tear us apart' (joy division) i shine on you crazy diamond jest wysoko(ale ta piosenka jest za długa... choć kiedyś ją z 3 godizny słuchałem w kółko)
b) dsotm, pamietam z bratem grałem w herosów 3... ... i całą partyjkę słuchaliśmy księżyca.. wtedy przekonałem się peirwszy raz do tego albumu, a potem to już była miłośc. chyba z 8, lub 9 razy się powtórzył album, 'stationary traveller' camel`a też wysoko jest
ps. zazdroszczę tramwajów... miałem ostatnio ochtę skorzystać z tego transportu, ggdyż wyprawa do krakowa stała się realna, ale jakoś nie chciałem się zgubić.. ale jedno mi się udało. krzyknąć "Uwaga! jedzie tramwaj!" nawet rojkowi sie takie coś nie udaję.. ;D
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MtK
Seamus
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 13:39, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No ja jestem zalatany ale zawsze mam czas zeby czegos posluchac (teraz mecze The Final Cut) czas na muzyke znajde zawsze no chyba ze jest swietna pogoda to jede na tzw kompiel blotną czyli rowerek MTB xc rocks.
Ostatniu musze nawet poswiecac troche czasu na muzyke no bo tak się zlozylo ze zostalem siląwciągniety do choru xD wiec 15 min dziennie wypadalo by pocwiczyc np Chor niewolnikow Herbrajskich czy Gaudeamus Igitur (studenci powinni znac)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:21, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wzięli Cię? Mnie też chcieli, ale odmówiłem. Podobno chór w naszej szkole jest trochę czasochłonny, więc się przygotuj...
Sorry za offtopa, to tak jednorazowo... 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MtK
Seamus
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 15:12, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ta a na warsztatach nikt nie spiewa czysto xD z przyczyn dobrze wszystkim znanych 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 15:53, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Słuchanie płyty po rząd - chyba to było Nine Inch Nails, robiony samodzielni składak, od którego zresztą zaczynałem poznawać ten band...leciało kilka godzin, a ja robiłem zadania z matmy...mile wspominam ten czas
Pojedynczy utwór...myślę, że był to motyw przewodni z "Mortal Kombat"...kiedyś byłem tym zafascynowany...to były początki obcowania z muzyką! I potrafiłem kilkanaście razy przesłuchać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Sob 16:51, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Słuchanie płyty po rząd - chyba to było Nine Inch Nails, robiony samodzielni składak, od którego zresztą zaczynałem poznawać ten band...leciało kilka godzin, a ja robiłem zadania z matmy...mile wspominam ten czas |
Łoo człowieku, ja to bym się prędzej pociącł niż przez 5 minut siedział w pokoju gdzie leci NIN. Także szacunek za mocne nerwy.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 16:10, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mocne nerwy? Człowieku .... posłuchaj Merzbow 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|