Autor |
Wiadomość |
|
Tarken
The Hero's Return
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góra Tabor
|
Wysłany: Śro 21:26, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Znalazłem płytkę pełną takiego czy innego metalu. Sam nie wiem skąd ją mam. Za to będę miał zajęcie na kilka dni.
Poleciał Accept - Metal Heart i było całkiem całkiem.
Następny był Anthrax - Among the Living. Nareszcie trochę trashu nie będącego Metallicą
Teraz kończy się Helloween - Keeper of the Seven Keys Part II. Jak mniemam druga część jakiejś większej całości, ale i tak słucha się bardzo fajne. Takie wręcz ajronowe miejscami. Całkiem fajne jak na coś, co jest określane power metalem
A teraz to idę się kąpać i spać - pora odpocząć po świętach 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 2:14, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam sobie prywatką listę ballad
Nick Cave and the Bad Seeds

|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw 3:30, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tarken napisał: Teraz kończy się Helloween - Keeper of the Seven Keys Part II. Jak mniemam druga część jakiejś większej całości, ale i tak słucha się bardzo fajne. Takie wręcz ajronowe miejscami. Całkiem fajne jak na coś, co jest określane power metalem |
Ajronowe, ale dużo bardziej zabawne \o/
Porcupine Tree - Lightbulb Sun
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 15:54, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Air - The Virgin Suicides
Mniamuśne... 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:21, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
(Częściej spotykana okładka):
Ta pierwsza to edycja polska, jaką mam szczęście posiadać (oficjalna, w żaden sposób nie uboższa, dedykowana przez zespół T. Beksińskiemu po jego samobójstwie, z okładką jego ojca; rzadka sytuacja, żeby obok wydania europejskiego i amerykańskiego figurowało polskie W zasadzie, inny taki przypadek nie przychodzi mi do głowy).
Czysty geniusz. A ta płyta to - poza tym, że genialna - taka przystępna i piosenkowa, że nawet fanów Psapp powinna zabić 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 16:33, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dlaczego psapp? przecież ta płyta brzmi całkiem inaczej. fakt, tak samo oddziaływać, moze, i jest wyważona ale oprócz tego... nie widzę podobieństw.
leniwa japonia w nowym jorku czyli Asobi Seksu
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 16:33, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:35, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No nie mów, że znasz to. A podobieństw nie ma, ale ta nazwa mi przyszła do głowy, bo się ostatnio podniecaliście tym.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 16:36, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
a dlaczego kurwa miałbym nie znać?
bania, bo chciałem sobie zapuścić, ale chyba format mi zapieprzył ją.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:38, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
smith napisał: a dlaczego kurwa miałbym nie znać? | Bo to nie jest jakiś śmieszny indie-popik ani brit-popik.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 16:43, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: smith napisał: a dlaczego kurwa miałbym nie znać? | Bo to nie jest jakiś śmieszny indie-popik ani brit-popik. |
za to groteskowe avant-ambient-experimental pitu-pitu dla wielkich niezali ; )
niby w czym gorsze od indie0popiku, bo nie dosłyszę?
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 16:44, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:44, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
rotfl idź posłuchaj se Rihanny
EDIT: nie wiem, co to niezal jeśli wiem, co to niezal, to nie trafiłeś, bo ja słucham Pink Floyd A Kropki to ostatnia rzecz, którą można nazwać pitu-pitu 
Ostatnio zmieniony przez Szalony Gronostay dnia Czw 16:48, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 16:59, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie nawet połowa c93 z Thunder... to pitu-pitu.
Wikipedia napisał: Niezal (Superus alius super omne) - zwierzę z rodziny łasicowatych, zamieszkujące płd-zach część Polski;charakteryzujące się cudownym purpurowym futerkiem w różowe kropki, jednak w razie spotkania z innym zwierzęciem zmienia kolor na sraczkowaty. Prowadzi samotny tryb życia. Aby zdobyć pożywienie pluje na owady,ale jada tylko te najbardziej wyszukane chrząszcze.O dziwo zwierzę to nieraz wchodzi w stada wilków, i wychodzi bez szwanku. |
====
Sad Lovers and Giants
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 17:05, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 17:21, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
smith napisał: dla mnie nawet połowa c93 z Thunder... to pitu-pitu. | Dlaczego nawet??? Takie argumenty to na Raziela Bo C93 to tylko momenty Neofolkowe pitu-pitu Generalnie C93 i inne tego typu rzeczy nie mają żadnego startu do LPD - bo Kropy to genialna muzyka, która broni się sama + poetyckie teksty, a Tibet jedzie głównie na mistycznym klimacie, muzycznie będąc cieniutkim Inna sprawa, że czasem zaczarować potrafi
Ale w sprawie pitu-pitu możesz mieć trochę racji, w końcu jesteś odeń specem
Wikipedia napisał: Niezal (Superus alius super omne) - zwierzę z rodziny łasicowatych, zamieszkujące płd-zach część Polski;charakteryzujące się cudownym purpurowym futerkiem w różowe kropki, jednak w razie spotkania z innym zwierzęciem zmienia kolor na sraczkowaty. Prowadzi samotny tryb życia. Aby zdobyć pożywienie pluje na owady,ale jada tylko te najbardziej wyszukane chrząszcze.O dziwo zwierzę to nieraz wchodzi w stada wilków, i wychodzi bez szwanku. | świetne.
Byłoby Radiohead, ale nie mam hasła do archiwum.
Ostatnio zmieniony przez Szalony Gronostay dnia Czw 17:29, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 17:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
to wszystko bardzo subiektywne i dla mnie takie c93 i sol invictusowe smuty sa nad lpd.
edit:no bo to jest pitu-pitu.
interpol - length of love
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 17:29, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 17:30, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
smith napisał: to wszystko bardzo subiektywne | ?!??!?!?!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|