|
HUMOR [było: Spokojnie... Załatwię to z półobrotu!] |
|
Autor |
Wiadomość |
|
krzysiek
The Hero's Return
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 1:18, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
rodzynki z wykladow na PWr (joemonster):
Geometria wykreślna, dr A. Figiel:
Doktor przyniósł na zajęcia różne warzywa i owoce, aby nam uświadomić jak wyglądają bryły i co się otrzymuje po ich przecięciu. Przyszła kolej na kulę, więc doktor pokazuje nam owoc:
- To jest mandaryna.
Na sali słychać jakiś chichot, a doktor na to:
- Tak, tak Proszę Państwa. My się tutaj uczymy o mandarynie, a na mechaniczno-energetyczny się uczą o Dodzie - elektrodzie.
---
Miernictwo elektroniczne, Świerszczu:
Ostatnie zajęcia przed świętami, moment składania życzeń studentom:
- W nowym roku życzę wam jak największych sukcesów, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że należę do grupy ludzi, która dba o to, abyście tych sukcesów odnosili jak najmniej
(*to akurat slyszalem na wlasne uszy)
---
Miernictwo elektroniczne Z. Ś.:
- Jak wiecie na świecie nie ma nic idelanego - no, może poza mną!
(*JW )
---
Dr J. K., Informatyka (wykład):
- Ale wy dzisiaj jesteście coś wyjątkowo spokojni... ja tam nie chce nic mówić, ale jak dzieci są wyjątkowo spokojne to mogą mieć pierwsze objawy schizofrenii!
(*JW)
---
Mechanika ogólna, dr Reebok:
- Posłuchajcie musicie to zrozumieć. Jak ktoś tego nie zrozumie to albo tej uczelni nie skończy albo zostanie i będzie to wykładał!
---
Analiza matematyczna Dr S.:
Dr opowiada nam o wykorzystaniu twierdzenia Taylora:
- Sytuacja z życia wzięta. Jesteśmy na bezludnej wyspie, nie mamy kalkulatora a musimy na gwałt wyliczyć sinus z 31 stopni...
---
Fizyka:
Profesor, wyczuwając, że nie zrozumieliśmy wykładu:
- Proszę państwa, proszę się nie przejmować. Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, ale nie wiemy dlaczego. W tej szkole łączymy teorię z praktyką - tu nic nie działa i nikt nie wie, dlaczego...
---
Dr Rz, Magnesy:
Dr mówi na temat energii zgromadzonej w kondensatorze:
- Jeśli ktoś chce to sprawdzić to jest to zadanie dla małych sadystów, najlepiej jeszcze jak przeprowadzi to doświadczenie w kooperacji z masochistą. Niech sadysta naładuje kondensator i podaruje go masochiście... jak masochista go dobrze złapie to obaj będą zadowoleni...
---
Dr T. Ż., Analiza:
- To zadanie akurat jest nieciekawe, bo ciekawe zadania to takie, w których nie wiadomo co zrobić!
---
Dr G. M., Algebra:
- (...) ponieważ to już końcówka zadania to zrobimy to byle jak i na chama!
---
Dr T. Ż., Analiza:
- Ja nie wiem kto państwa puścił na Analizie w pierwszym semestrze z takimi brakami... ale mam nadzieję, że to nie ja!
---
Metody numeryczne 2, dr Sz.:
Koniec maja, ostanie wykłady godzina popołudniowa. Pod salą parę osób w oczekiwaniu na wykład. Punktualnie przychodzi dr patrzy na nas ze zrezygnowaniem:
- Naprawdę chce wam się słuchać tego wykładu?
W odpowiedzi nieśmiałe pomruki:
- Nie za bardzo.
- Bo mnie też się nie chce.
I poszedł.
---
Miernictwo, dr Frania:
- Jak ja bym się cieszyła gdybyście się raz nauczyli i wszyscy dostali chociaż raz 3. Jednak z drugiej strony zdaję sobie sprawe że was młodszych mężczyzn mało obchodzą przyjemności starszej pani...
---
Filozofia przyrody, Prof. J.P.:
- Jak Państwa zatrzyma policja, to zacznijcie tłumaczyć jak działa radar - przy wnęce rezonansowej wszyscy wymiękają... i tak można zaoszczędzić 200zł.
---
Chemia ogólna, Prof W.A.:
- (...) i ten wielki duński chemik i fizyk, który stworzył model atomu (chwila milczenia) i wiecie Państwo co ja zrobiłem? Zapomniałem jak on się nazywał...
---
Prof. J.P.:
- Najpiękniejsze 30 lat życia każdej kobiety jest pomiędzy 21, a 22 rokiem życia.
---
Podstawy elektrotechniki dr M.:
- Pamiętajcie aby na kolokwium przynieść: ołówek, kondomierz i gumkę! Ponieważ nic tak nie uchroni od błędu jak gumka...
---
Dr K., Mikroprocesory:
dr K.:
- No więc wyjście procesora TX służy do... z czego wy się tam tak śmiejecie?
Głos z sali:
- Z kawału...
dr K.:
- To może opowiedzcie?
Głos z sali:
- W internecie jest!
dr K.:
- Taa, pewnie na Joemonster...
---
Dr Choroś, coś tam o multimediach - nudy:
Pierwszy dzień wiosny, pierwsze zajęcia rano, dwóch kolegów przebranych w togi, obowiązkowe zakrzaczenie laurowe (z braku powyższego zastąpione zerwaną z okolicznego gmachu winoroślą) na skroniach, gliniane miseczki z kiściami winogron, siedzą grzecznie wśród tłumu normalnych, nudnych studentów udając Rzymian na wakacjach. Zdyszany dr Choroś wpada do salki, przekrwione gały, pot na twarzy, słowem syndrom dnia poprzedniego w pełnej krasie podlany niedospaniem. Zaczyna zduszonym głosem zajęcia, podnosi wzrok, rozgląda się, ożywia, potrząsa głową i kontynuuje wykład. Po chwili jego wzrok wraca w wiadomy punkt na sali a wyraz twarzy staje się jakby coraz bardziej zaniepokojony. Niepewnym głosem podejmuje znów epicką opowieść o skanerach bębnowych. Nerwowo marszczy brwi, znów zerka ukradkiem. W końcu ja mówię...
- Panie doktorze, my ich też widzimy, oni tam naprawdę są.
PS. Zemścił się na obronie...
---
Doktorek rapujący (doctorus rapuus):
Był sobie taki jeden na PWR, co to jak się zdenerwował, zaczynał się jąkać. Niezbyt lubiany przez studentów z racji podłości jaką lubił tresować młodsze roczniki. Starsi studenci jednak wiedzieli że Rapujący Doktorek niewiele może im zaszkodzić, zajęcia z nim traktowali dość lekko. Pewnego razu, gdy poziom hałasu przekroczył wartość progową, Doktorek piep**nął pięścią w katedrę i rzucił jadowitym głosem:
- Cisza!!! Ja się tu nie będę powtarzał-powtarzał-powtarzał!!!
---
Prof. P. - fizyka:
O swojej żonie:
- To typowa chemica - pełna kwasu,bez zasad i rozkłada się w każdej temperaturze...
---
Mikroekonomia, Dr Witek:
Gościu jak zwykle zanudza gadając nie na temat. Wkońcu narysował piramide potrzeb i zaczyna ją omawiać. Chwila zamyślenia i wypala tekst:
- A czy wiecie państwo, że bezdomni nie mają lodówek??
---
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amayor
The Hero's Return
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 1:38, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma jak to "ścisłe" poczucie humoru Najbardziej mi się podoba "sytuacja z życia wzieta"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiHu
Atom Heart Mother
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów/Wrocław
|
Wysłany: Sob 1:49, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Żarty żartami ale ja rzeczywiście zapomniałem na egzaminie twierdzenia Taylora i nie policzyłem sin(0.3) z dokładnością do 3 miejsc po przecinku i to już jest wybitnie przykład z życia wzięty
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercy
Worm
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ozorków
|
Wysłany: Sob 13:57, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co do znanych bohaterów kawałów,to najbardziej "wzruszają" mnie zwierzątka
"Plynie kajakiem Kubus Puchatek z Prosiaczkiem. Plyna... plyna... spoko machaja wioselkami... Nagle Kubus Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez leb!!! Prosiaczek sie odwraca biedny i pyta ale za co... dlaczego?! A na to Kubus Puchatek:
- A bo wy swinie zawsze cos knujecie!"
"Kubus Puchatek, jak to prawdziwy niedzwiedz, zapadal na zime w sen zimowy ssac lape. Prosiaczek, jak to prawdziwa swinia, bezwstydnie to wykorzystywal."
Na dokładkę:
Szczyt patologii ideologicznej: Czlonek z ramienia wysuniety na czolo
Dyplomacja to sztuka mowienia "Mily piesek!" do czasu znalezienia odpowiedniego kamienia.
Onedgaj japonski imperator wywiesil po nocy poslubnej przescieradlo. A Japonczycy nazwali to flaga...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 14:11, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Budzi się rano mąż, kac gigant, a tu żonka przynosi śniadanko do łóżka, potem kawka, i ogólnie miła, że hej.
Myśli małżonek - byłem wieczorem w klubie z kumplami, popiliśmy, że szkoda gadać, nie pamietam, jak wróciłem do domu. Myśli dalej, trzeba zapytać dyskretnie syna - co się stało wieczorem po moim przyjsciu z knajpy.
Syn odpowiada - tato po przyjsciu do domu padłeś na łóżko, jak długi, mama cię chciała rozebrać do spania - jak zaczęłą ściągać ci spodnie - ty głośno protestując stwierdziłeś - odczep się szelmo ode mnie, ja jestem żonaty.
Ot, tak to bywa z żonami.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evilfloyd
Seamus
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Sob 14:12, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dwa ostatnie genialne
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie 1:33, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mercy napisał: Dyplomacja to sztuka mowienia "Mily piesek!" do czasu znalezienia odpowiedniego kamienia. |
Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć spierdalaj w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.
Tu jest więcej takich definicji. Informatyk i ksiądz rządzą:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evilfloyd
Seamus
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Pon 0:40, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
23 punkt wymiata
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 1:52, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
33 też.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 18:51, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby 33 to Monty Python?
Kocham tych gości
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Pią 19:46, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
16 bo kocham ten film
ale z 'echoes' to przesada ... dziś słuchając na lekcji "Bema żałobny rapsod' zdawało mi się, że kawałek ten trwa nieskończoność
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek
The Hero's Return
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melancholy
Seamus
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Varsavia
|
Wysłany: Pią 14:48, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy artykuł w nonsensopedi na temat The Wall
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|