Autor |
Wiadomość |
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob 22:40, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodz o mp3... to się z tobą nie zgodzę .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Nie 12:47, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: a mp3.to juz wogóle tragedio-porazka, tyle dzwieków jest tam obciętych, ze słuchanie PF to totalnie do kitu |
Cóż nie sądzę aby Pink Floyd tworzył typową muzykę dla audiofilów którzy wychwycą dźwięki spoza standardowej skali. Możliwe że jest pewna różnica, ale bez przesady.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:19, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dark Side Of The Moon na słuchawkach docenia się jeszcze bardziej. Ze względu na stereo. Włączcie sobie np. Time albo Money na jednym kanale i.... wychwytajcie różnice. Niezbyt trudne zadanie.
Chyba nigdzie indziej stereo nie jest tak do perfekcji zrobione i wykorzystane, jak na Dark Side Of The Moon. W Atom Heart Mother jest jeszcze nieźle, ale... to nie to samo. W Wish You Were Here także.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Pon 10:37, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Chyba nigdzie indziej stereo nie jest tak do perfekcji zrobione i wykorzystane, jak na Dark Side Of The Moon |
Zgadzam się. Zresztą to chyba nie wszystko- podobno chłopaki bawili się przy tej płycie w kwadrofonię.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:39, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
taaaaaaaaa stereo jest najlepsze na TDSOTM POPIERAM
a co do mp3 to są do bani!!!! i zdania nie zmienie:P na nich nie słychać np. mlaskania, przesuwania palców po strunach czy pracy ust, przyciszonych elementów tła..TEGO NA NICH NIE MA!!!!!!! i koniec i kropka .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:25, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
s h e e p napisał: Cytat: a co do mp3 to są do bani!!!! i zdania nie zmienie:P na nich nie słychać np. mlaskania, przesuwania palców po strunach czy pracy ust, przyciszonych elementów tła..TEGO NA NICH NIE MA!!!!!!! i koniec i kropka . |
bez przesadztwa. Wszystko jest, tylko zalezy to jakiej jakosci mp3. |
Praw fizyki nie przeskoczysz. To jest kompresja stratna, więc informacja jest tracona aby zmniejszyć rozmiar pliku. I kropka.
Mówisz o 128kbps - DVD Pulse jest w 448kbps a zachęcają do słuchania w 640kbps, bo różnica jest słyszalna. Mp3 jest dobre do podsłuchiwania a nie do słuchania.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:56, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
s h e e p napisał: Cytat: Mp3 jest dobre do podsłuchiwania a nie do słuchania. |
Nie wiem, ale jak dla mnie mp3 jest spoko |
I bardzo dobrze Jak to komuś pasuje to nie ma co go przekonywać. Dźwięk jest tak dobry, jak najsłabszy element w łańcuchu odsłuchu. Jeśli nie jest nim mp3, to nie ma co się silić na wyższe bitraty, bo i tak tego nie będzie słychać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MtK
Seamus
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 22:33, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To ja bede bronil MP3 wystarczy kupic dobre MP3 i sluchawki naprawde wysokojagosciowe(Philips/Sony z tymi sluchawkami mam spore doswiadczenie i uwazam ze są swietne) gdy mamy juz taki sprzęt mozemy sluchac PF na MP3 i zapewniam niema roznicy a nawet pojawiają sie dzwieki ktorych niejestesmy w stanie wychwycic (przy sluchawkach dzwiek dociera bezposrednio do ucha a w pomiszczeniu niedokonca no bo malo kto ma profesjlnalne pomieszczenie do sluchania xD)
btw pierwszy raz doslyszalem przecuwanie palcow po strunach w Shine on you Crazy Diamond wlasnie na MP3 (dlatego ze nieslucham tego w domu az tak glosno jak na MP3 a moje JVC 30Wx2 sie poprostu chowa a niebardzo chce mi sie przenosic do salonu gdzie mam 600W Techniks dlatego ze niemam tam kompa xD)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:01, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przesuwanie palców na akustyku usłyszycie nawet na mp3 o jakości 32 kb/s. Swoją drogą - ono jeszcze upiększa te utwory. Przykład? "Is There Anybody Out There?". Jak ja to gram, to na siłę próbuję, by było słychać przesuwanie palców.
Mp3 jest chyba najsłabsze, jeśli mamy słuchać metalu. Nawet w 128 kb/s - jak gitara gra riffy w tle, to czasem nawet nie wiadomo czy to melodia! Radzę spróbować i potem włączyć jakieś oryginalne CD (ja to najbardziej słyszę na Voices z płyty Awake panów z Dream Theater).
Stereo na mp3 raczej słychać normalnie... bo niby czemu nie? Może i jakość utworów jest gorsza, ale stereo przecież zostaje. No, może słabiej, ale da się to odróżnić w taki sam sposób, jak słuchając oryginalnych płyt na normalnym sprzęcie. Przynajmniej mnie się tak wydaje.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:03, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
MtK napisał: (...) wystarczy kupic dobre MP3 i sluchawki naprawde wysokojagosciowe(...) gdy mamy juz taki sprzęt mozemy sluchac PF na MP3 i zapewniam niema roznicy a nawet pojawiają sie dzwieki ktorych niejestesmy w stanie wychwycic (przy sluchawkach dzwiek dociera bezposrednio do ucha a w pomiszczeniu niedokonca no bo malo kto ma profesjlnalne pomieszczenie do sluchania xD)
|
No to jak założysz słuchawki i posłuchasz z CD (lub analoga) to usłyszysz jeszcze więcej!. Problemem nie jest głośnik czy słuchawka, tylko wycinanie informacji dźwiękowej przy kodowaniu - mp3 to algorytm stratny!
Analogia z obrazkiem - możesz plik graficzny skonwertować do jpg (też algorytm stratny). Na pierwszy rzut oka nie będzie się różnił od oryginału. Dopiero jak powiekszysz szczegóły zobaczysz różnicę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mejson
Arnold Layne
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wołomin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:13, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
POPIERAM!!!!! POPIERAM!!!! POPIERAM!!!! I Dizney'a i mejsona!!!!!!!!!!
Ja chyba też nie mam jakiegoś kosmicznie wypasionego sprzętu....ale różnice słychac. Poprostu na mp3 wielu rzeczy nie słychac i KROPKA>
A swoją drogą, to wogóle nie popieram mp3, nie tylko ze względu na jakośc dźwięku, ale też na pewnego rodzaju nie uczciwość.
Cytat:
Mp3 jest dobre do podsłuchiwania a nie do słuchania.
Można se z tego raz posłuchac, na próbe, czy płytka jest ciekawa.ale potem już nie nalezy słuchać mp3 a kupić płyte!!!!! Mimo, ze wiem, zę są makabrycznie drogie czasami, to to jednak czyjaś praca jest.
( już widze te komentarze )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
buashey
Lunatic
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 21:36, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zazwyczaj: Audigy 2 ZS, Logitech Z-5300. Czasem puszcze sobie fake-DTS. Fake, ale slychac przestrzen. Najbardziej podoba mi sie wersja Animalsow.
niekiedy zapuszczam DSOTM SACD na odtwarzaczu ojca i 5 kolumnach, a odswietnie odkurzam plyty gramofonowe i sam odtwarzacz i delektuje sie trzaskami winyli
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|