Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

top wszechczasów!

Autor	Wiadomość
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Pon 19:42, 01 Sty 2007    Temat postu:   Ja was nie rozumiem, przecież to jasne, że padło właśnie na Another Brick In The Wall Part II, przecież to najpopularniejszy utwór Floydów, więc to dlatego. Czy zasługuje czy nie to już kwestia sporna, ja się bardzo cieszę, że to Floydzi byli pierwsi . PS. A jak dalsze pozycje Floydów?
Powrót do góry
Dawid Eugene Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz	Wysłany: Pon 20:54, 01 Sty 2007    Temat postu:   Cytat: ...bracia w rękach... Bracia w rękach? Brothers in Arms to "towarzysze broni". Tak przy okazji: wg mnie bardzo dobry utwór.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Pon 21:01, 01 Sty 2007    Temat postu:   szyszunia007 napisał: PS. A jak dalsze pozycje Floydów? Nie pamiętam w każdym razie było jeszcze: Wish You Were Here (pierwsza 10), Shine On You Crazy Diamond, Comfortably Numb (gdzies w pierwszej 20), TIme, Money (druga 50) i wysoko High Hopes PS. Czemu nie było utworu Echoes ? Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:03, 01 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Pon 21:03, 01 Sty 2007    Temat postu:   szyszunia007 napisał: Ja was nie rozumiem, przecież to jasne, że padło właśnie na Another Brick In The Wall Part II, przecież to najpopularniejszy utwór Floydów, więc to dlatego. Czy zasługuje czy nie to już kwestia sporna, ja się bardzo cieszę, że to Floydzi byli pierwsi ;). To właśnie napisałem ;)
Powrót do góry
smith Fearless Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 2573 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam	Wysłany: Pon 21:34, 01 Sty 2007    Temat postu:   Dawid napisał: Cytat: ...bracia w rękach... Bracia w rękach? Brothers in Arms to "towarzysze broni". Tak przy okazji: wg mnie bardzo dobry utwór. oj... to sie popisałem angielskim językiem no cóż japońska psychodela jest zaje.... tak wiec naprawdę jej tam brakuje. nic innego raczej zrobić nie mogę, nie pracuję w radio, i wiem, że masy potrzebują już ogranej muzyki, która kochają, zwłaszcza jeśli muzyka ma trafić w dane grono odbiorców, bo nie ma sie co łudzić, że Trójka i ta lista, jest słuchana głownie przez osoby po 30-tce, i głownie w rejonach 25-45. skąd takie podejrzenia. ano wystarczy spojrzeć na listę, i zafascynowania. i marudze, bo trójka próbuje serwować co innego niż inne stacje, pochłonięte przez tandeta współczesną, ale nie próbuje czymś zaskoczyć. ucieszyłbym się , gdyby na liście, niespodziewanie do wyboru pojawił się 'femme fatale' velvet underground', albo 'disarm' 'smashing pumpkins'. i pan metz jest ciekawszym prowadzącym, jeśli idzie o ta listę
Powrót do góry
maurice Lucifer Sam Dołączył: 10 Sie 2005 Posty: 373 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw	Wysłany: Pon 22:17, 01 Sty 2007    Temat postu:   Trójka jest radiem dla mas ale też radiem najambitniejszym spośród tych najbardziej znanych. Ja przypuszczam że większość ludzi którzy głasowali w Top Wszechczasów to ludzie mający swiadomosc żenady teraźniejszej muzyki i wiedzący że tam puszczają ambitniejsze utwory. Z drugiej strony jednak sam fakt że słuchają radia oznacza ze nie interesują sie zbytnio muzyką. Przykładowo moi rodzice zamiast puscic sobie jakąs płytę wolą posłuchać radia. Z tych względów takie notowanie w trójce zwycieża ABITW 2. Ludzie patrzą i widzą Pink Floyd. "To swietny i ambitny zespół" - myślą sobie. Lecz mają do wyboru SOYCD : oj tego nie znam", High Hopes: "tego tez nie" ABITW 2: ooooo a to pamietam świetny przebój to był. I głosują. A potem dochodzą tacy kolesie jak ja. Patrzą na notowania z zeszłych lat. ABITW 2 w czołówce no to zagłosujmy. W końcu to Pink Floyd. Bo przecież jak coś z PF ma szanse wygrać to tylko to. A poza tym to uważam że takie Top Wszechczasów ma jeden podstawomy, ogromny mankament. Mianowicie dlaczego nie posotawili ludziom wolnej reki? Dlaczego dają do wyboru gotowce? Jestem pewny że wyniki głosowania byłyby zupełnie inne, gdyby każdy mógł napisać tytuł utworu, na który głosuje. I musiałby wtedy pomyslec jak ten utwór o którym mysli sie nazywał. Nie zrobić głupiej literówki aby głos został uznany.
Powrót do góry
Emade Grand Vizier Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 755 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten wniosek?	Wysłany: Pon 22:21, 01 Sty 2007    Temat postu:   Tak czytam sobie, czytam i dochodzę do wniosku, że zapominacie, towarzysze, o tym, że to słuchacze sami ustalają kolejność na tej liście poprzez całoroczne głosowanie. Kryterium doboru jest więc nieskrępowane, nie da się ukryć. Jedynym sznurem, który wiąże jest muzyczna osobowość tychże głosujących. Głosują na utwory, które znają, lubią, podobają im się, a przy okazji uważają, że mogą się na takiej liście znaleźć. A to, że w pojęciach wielu ludzi nie funkcjonuje coś takiego jak Velvet Underground, Radiohead kojarzy się tylko poprzez "Creep", no trudno. Wszak chodzi też o popularne piosenki/utwory. A ile popularnych rzeczy mieli VU? A ile innych utworów Radiohead szerzej wypłynęło? Ot, taki paradoks, czyż nie? Jasne, mnie też brakuje Joy Division, Smiths, Stone Roses, ale czy jest tyle ludzkości w Polsce (polsce ?), którzy znają coś więcej niż nazwę? Generalnie, instytucja Topu podoba mi się, bo można w pigułce przesłuchać przekrój dokonań muzyki ogólnorockowej od lat 60. wzwyż. A to, że jeździmy po rzeczach popularnych to żaden wstyd, bo gdyby nie popularność, nikt by o nich (artystach) pamiętał i dokonaniach ich. Aye. [edit] Jestem po poście Maurice'a. W głosowaniu zmieniło się tak, że podawana jest gotowa lista? O ile pamiętam i dobrze kojarzę, przez długi czas była wolna wola, potem selekcja i jazda po wyborze. Mniejsza, i tak uważam, że Top jest raczej w porządku. A to, że są braki, mankamenty, trudno - nic nie jest doskonałe.
Powrót do góry
smith Fearless Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 2573 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam	Wysłany: Pon 22:51, 01 Sty 2007    Temat postu:   Emade napisał: Tak czytam sobie, czytam i dochodzę do wniosku, że zapominacie, towarzysze, o tym, że to słuchacze sami ustalają kolejność na tej liście poprzez całoroczne głosowanie. Kryterium doboru jest więc nieskrępowane, nie da się ukryć. Jedynym sznurem, który wiąże jest muzyczna osobowość tychże głosujących. Głosują na utwory, które znają, lubią, podobają im się, a przy okazji uważają, że mogą się na takiej liście znaleźć. A to, że w pojęciach wielu ludzi nie funkcjonuje coś takiego jak Velvet Underground, Radiohead kojarzy się tylko poprzez "Creep", no trudno. Wszak chodzi też o popularne piosenki/utwory. A ile popularnych rzeczy mieli VU? A ile innych utworów Radiohead szerzej wypłynęło? Ot, taki paradoks, czyż nie? Jasne, mnie też brakuje Joy Division, Smiths, Stone Roses, ale czy jest tyle ludzkości w Polsce (polsce ?), którzy znają coś więcej niż nazwę? Generalnie, instytucja Topu podoba mi się, bo można w pigułce przesłuchać przekrój dokonań muzyki ogólnorockowej od lat 60. wzwyż. A to, że jeździmy po rzeczach popularnych to żaden wstyd, bo gdyby nie popularność, nikt by o nich (artystach) pamiętał i dokonaniach ich. Aye. [edit] Jestem po poście Maurice'a. W głosowaniu zmieniło się tak, że podawana jest gotowa lista? O ile pamiętam i dobrze kojarzę, przez długi czas była wolna wola, potem selekcja i jazda po wyborze. Mniejsza, i tak uważam, że Top jest raczej w porządku. A to, że są braki, mankamenty, trudno - nic nie jest doskonałe. myślę że gdy słuchacz popatrzy na liste, to działa na niego to jak reklama, kupuję, bez zastanowienia. gdyby nie było listy, a dobrowolny wybór, to napisałby co chciałby aby się znalazło na jego topie. a nie chciałbyć, żeby inni ludzie w polsce, poznali stone roses, the smiths, i inne sonic youth`y? ja bardzo bym tego pragnął. bo wbrew pozorom to muzyka dla szerokiego grona, tylko niestety sytuacja w polsce w tamtych latach nie pozwoliła dotrzeć do rozgłośni w polsce. a vu miało wiele popularnych piosenek, jeśli po latach, grali ich kawałki - joy division, nirvana, david bowie, r.e.m., bauhaus, czy u2, z tych znanych wszystkim. venus in furs, pale blue eyes, run run run, heroin czy jesus to są przeboje. a nazwa'sister ray' pojawia sie nawet w grze komputerowej. mało razy z czymś takim się spotkałem (ksywy ozzy, flea i slash widziałem znowuż w innej, a to już wielkie ikony, znane osobom interesującym się muzyką rockową jako tako). nie mówiac już o słynnej okładce i osobie warhola. ale to jest 'jeden z...' zespołów nawet niezapisanych na liście(the smiths tez musi być cholernie znane, jeśli powstają zespoły - panic! at the disco, czy pretty girls make graves, odwołujące się bezpośrednio do utworów tego zepsołu, t.A.t.U koweruje ich dokonania, a Morrisseya można nieraz ujrzeć w teraz rocku). a mniemam, że jest wiele osób które by postawiło ptaszka przy tej nazwie. ciekaw jestem audycji które mają być w trójce, w najbliższych dniach, o dekadach minionych. jeśli będę w 80-tych słyszał tylko polski rock, a z zagranicznego, metallikę, u2 albo duran duran to trójki straci trochę w mych oczach. i pan Niedźwiecki, który ma sie zając tymi latami. ale dziwi mnie że pokolenie słuchaczy beksińskiego, gdzieś się rozmyło. a przecież to była ikona, i on to pokazał ' inną muzykę'. dziś za ukazanie innej muzyki można stracić posadę, lub zmienić formułę muzyki (radiostacja kiedyś, dziś Bis - kiedyś grające alternatywną muzykę, dziś wiadomo co gra radiostacja, a Bis zapewne wkrótce[obym sie mylił] podzieli jego miejsce.) wydaję mi sie, że brakuje charyzmatycznych osobistości w radio, albo radio jest już strasznie passe. chciałbym by w topie można byłoby wybierać własne ulubione utwory. fakt, że obciachem by było Tokio hotel czy doda, ale oznaczałoby to że i młodsze osoby glosują, i jest w pełni demokratycznie(pewnie zaraz ktoś wyskoczy że woli dinozaury od 'gówien post-nuklearnych' ale taka jest demokracja, i dotąd nic lepszego nie wymyślono; jaka osoba taki głos, ważne że w pełni jego to własność, bez narzucenia czegokolwiek). Ostatnio zmieniony przez smith dnia Pon 23:03, 01 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
krzysiek The Hero's Return Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław	Wysłany: Pon 23:02, 01 Sty 2007    Temat postu:   maurice napisał: Z drugiej strony jednak sam fakt że słuchają radia oznacza ze nie interesują sie zbytnio muzyką. Nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze jak ktos slucha radia to nie interesuje sie muzyka, wlasnie dzieki programom typu minimax czy noc muzycznych pejzarzy mozna poszerzyc swoje muzyczne horyzonty, bo w przypadku np: audycji Piotra Kaczkowskiego to puszcza on wiele roznych gatunkow muzyki i to tej "ambitnej". Pamietam, ze kiedys byl cykl nagran z poczatku ubieglego stulecia, lata 20ste,30ste itp. acha i zgodze sie co do tego, ze ludzie glosuja na ABITW 2, bo mozliwe, ze nie znaja innych utworow Pink Floyd albo dlatego, ze ten najbardziej im wpadl w ucho. Ja na pewno nie ciesze sie ze Floydzi sa na 1wszym miejscu z tym utworem, juz widzial bym bardziej Stairway to heaven w koncu jest to chyba top utworow, a nie zespolow.
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Pon 23:14, 01 Sty 2007    Temat postu:   Szalony Gronostay napisał: szyszunia007 napisał: Ja was nie rozumiem, przecież to jasne, że padło właśnie na Another Brick In The Wall Part II, przecież to najpopularniejszy utwór Floydów, więc to dlatego. Czy zasługuje czy nie to już kwestia sporna, ja się bardzo cieszę, że to Floydzi byli pierwsi . To właśnie napisałem Mamy ten sam punkt widzenia . Nie było mnie trochę a tu taka dyskusja się rozrosła... nie źle .
Powrót do góry
maurice Lucifer Sam Dołączył: 10 Sie 2005 Posty: 373 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw	Wysłany: Pon 23:16, 01 Sty 2007    Temat postu:   Cytat: Nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze jak ktos slucha radia to nie interesuje sie muzyka, wlasnie dzieki programom typu minimax czy noc muzycznych pejzarzy mozna poszerzyc swoje muzyczne horyzonty, bo w przypadku np: audycji Piotra Kaczkowskiego to puszcza on wiele roznych gatunkow muzyki i to tej "ambitnej". Pamietam, ze kiedys byl cykl nagran z poczatku ubieglego stulecia, lata 20ste,30ste itp. może źle to napisałem powinno być: "Jeśli ktoś słucha tylko radia albo w sporej większości radia to nie interesuje sie muzyką"
Powrót do góry
annia Seamus Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3	Wysłany: Pią 10:58, 30 Paź 2009    Temat postu:   Można znowu głosować na top wszechczasów: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
smith Fearless Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 2573 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam	Wysłany: Pią 12:41, 30 Paź 2009    Temat postu:   widzę żę pan ze screenagers i zarazem dziennikarz trójki oraz borys, przeforsowali inne utwory od emeryt-rockowych. fajnie. tylko dlaczego takie mało reprezentatywne kawałki the smiths? i wiecej morisseya? no way. i z OMD nie ma electricity. ale fajnie że mogę sobie zagłosowaćna kylie, wcześniej tego nie było. ło. Ostatnio zmieniony przez smith dnia Pią 12:51, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze

	Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do: Wybierz forum Pink Floyd----------------The Vizier's Garden PartyOn The RunChapter 24The Lunatic Is On The Grass Fani----------------Welcome To The MachineOutside The WallA Saucerful Of Secrets Sztuka----------------Any Colour You LikeEmpty SpacesRun Like Hell Forum i Strona----------------Who Needs Information ?Let There Be More LightEchoes Of Dark Side Of The Moon    Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo