Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Co w Pink Floyd lubicie najbardziej? Za co ich kochacie?

Autor	Wiadomość
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Pon 18:53, 22 Maj 2006    Temat postu:   Cytat: W jakim sensie masakra? Ja lubię Axla i Gunsów... Masakryczny kontrast. PS Też lubię Axla- ma fajny głos.
Powrót do góry
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Pon 18:55, 22 Maj 2006    Temat postu:   Cytat: ubiera się jak mu się podoba, nam nic do tego. Według mnie czasem przegina.
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Pon 19:20, 22 Maj 2006    Temat postu:   Fearles napisał: Według mnie czasem przegina. Axl ma swój styl, jeśli mu się podoba to tak się ubiera, mi to nie przeszkadza . PS. Fajnie wygląda w klipie "Welcome To The Jungle" Przepraszam, że się wcinam, ale poznajmy przycisk 'Edytuj' Nie piszmy 2 postów pod rząd - dzięki, Emade
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 0:01, 24 Maj 2006    Temat postu:   Co do ubioru, koncertów itd., to ująłbym to jednym słowem - image. Też ich za to kocham. Bardziej skupiali się na muzyce albo na jakimś koncertowym przedstawieniu niż na wyglądzie (kurczę, na Live 8 to super wygląda).
Powrót do góry
Raziel Pink Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra	Wysłany: Śro 11:31, 24 Maj 2006    Temat postu:   Ale za to pewnie dużo ćpali...żeby mieć wizje Wie ktoś jak z tymi sprawami było?
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Śro 13:42, 24 Maj 2006    Temat postu:   Emade napisał: Przepraszam, że się wcinam, ale poznajmy przycisk 'Edytuj' Nie piszmy 2 postów pod rząd - dzięki, Emade A czy ja napisałam dwa posty pod rząd . Raziel napisał: Ale za to pewnie dużo ćpali...żeby mieć wizje Wie ktoś jak z tymi sprawami było? Waters w jakimś wywiadzie powiedział, że tylko dwa razy w życiu spróbował narkotyków . Misiu napisał: (kurczę, na Live 8 to super wygląda). Racja . Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Śro 15:42, 24 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 14:48, 24 Maj 2006    Temat postu:   GIlmour w 1972 r. zapewniał, że "nie jadą na prochach", mimo że wszyscy tak myślą. Kazał nam zaufać im. Wiem, że papierosy palili Waters, Wright i zdaje się, że Gilmour też. Jak z Masonem - nie wiem, ale nigdy nigdzie z papierosem go nie widziałem.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 21:22, 24 Maj 2006    Temat postu:   No właśnie. Mnie zawsze to zastanawia. Skoro nie ćpali to skąd oni brali te niemożliwe pomysły. (odpowiedz jest jedna: są po prostu genialni! )
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Śro 22:41, 24 Maj 2006    Temat postu:   Nawet nie pomyślałam, że ich pomysły mogą płynąć z dzianałania jakiś środków odurzający... bzdura . Barrett ćpał i jak skończył.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Czw 18:13, 25 Maj 2006    Temat postu:   Na pewno coś brali, ale zapewne mało jak na warunki rock and rollowe (z powodu Syda).
Powrót do góry
Raziel Pink Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra	Wysłany: Czw 18:22, 25 Maj 2006    Temat postu:   Wcinali grzybki
Powrót do góry
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Czw 19:15, 25 Maj 2006    Temat postu:   Pewnie "zjarali się" raz lub dwa, ale na pewno nie przed koncertem.(patrz Bob Marley )
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Czw 19:45, 25 Maj 2006    Temat postu:   Co ty chcesz od Boba Marleya to był wielki człowiek a, że lubiał sobie zajarać to co... wkońcy rasta to rasta. Jednak Bob zawsze był w stanie grać a jego wypowiedzi zawsze były klarowne i sęsowne, mimo to, że lubiał sobie zapalić ziółko .
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Pią 0:16, 26 Maj 2006    Temat postu:   Fearles napisał: (patrz Bob Marley ) Patrz: Led Zeppelin. A kiedyś słyszałem nawet, że Barretta usunięto z zespołu właśnie przez narkotyki. Ale szczerze - naprawdę wątpię, by oni coś brali. To znaczy nie mówię tu o spróbowaniu sobie, ale bardziej o inspirację dla nich płynącą właśnie z narkotyków.
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Pią 10:05, 26 Maj 2006    Temat postu:   Misiu dobrze słyszałeś, Barrett został usunięty z zespołu przez narkotyki. Odpalał takie akcje, że nie było wyjścia. Np. kiedyś mieli grać jakiś koncert z playbacku na próbie wszytko było dobrze, przyszedł czas koncertu, muzyka grała a Barrett stał nieruchomo i patrzył się w silną dal, takich sytuacji było więcej, w tym samym czasie jego choroba (schizofrenia) się pogłębiała i to był kolejny powód dla którego go usunięto z zespołu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze

	Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

Skocz do: Wybierz forum Pink Floyd----------------The Vizier's Garden PartyOn The RunChapter 24The Lunatic Is On The Grass Fani----------------Welcome To The MachineOutside The WallA Saucerful Of Secrets Sztuka----------------Any Colour You LikeEmpty SpacesRun Like Hell Forum i Strona----------------Who Needs Information ?Let There Be More LightEchoes Of Dark Side Of The Moon    Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo