Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Pytania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 21, 22, 23  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Pytania
Autor Wiadomość
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:42, 10 Mar 2011    Temat postu:
 
Najprościej na stronie Billboard Wink

Np. [link widoczny dla zalogowanych], masz tam nawet graficzne statystyki (LAUNCH).

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnieszka Emma
Worm


Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:52, 10 Mar 2011    Temat postu:
 
Dzięki wielkie! Właśnie czytałam w jakimś angielskim piśmie, że TDSOTM był na Billboardzie ponad tysiąc tygodni, a ich strona pokazuje mi co innego, dlatego miałam wątpliwości...

Powrót do góry Zobacz profil autora
GrandVizier
Worm


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olkusz

PostWysłany: Nie 14:15, 21 Sie 2011    Temat postu:
 
Mam pytanie co do amerykańskiej edycji (winyl z 1967) "The Piper at the Gates of Dawn".
Jak wiemy, wydanie amerykańskie w obu wersjach - mono i stereo - zaczynało się od "See Emily Play". O ile mi jednak wiadomo, "Emily" była zmiksowana WYŁĄCZNIE monofonicznie.
Wobec tego czy ktoś wie, jak to wyglądało na wersji stereo? Czy ten jeden utwór był na niej jedynym nagraniem monofonicznym, czy też trafiła tam wersja "fake stereo", taka jak na "Works"?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Pyrrus
Worm


Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:07, 11 Kwi 2012    Temat postu:
 
Ostatnio w moje łapy trafił album Pulse, ale w wersji wydanej na kasecie magnetofonowej (lubię starocie Very Happy) i rzuciła mi się w oczy jedna rzecz. Otóż po zakończeniu utworu "Run Like Hell" słychać jakieś "dziwne" dźwięki np. odgłos silnika, śpiew ptaków, odgłosy natury, bicie dzwonów, lekko zmodyfikowany początek "Cluster One" Domyślam się, że to taki "bonus", bo na stronie B drugiej kasety zostało sporo miejsca, ale może wie ktoś coś więcej na temat tego ? Very Happy Wersji na cd nie mam więc nie wiem czy coś takiego jest również i tam.



Ostatnio zmieniony przez Pyrrus dnia Śro 14:09, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
marcin0099
Seamus


Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:20, 11 Kwi 2012    Temat postu:
 
To jest tzw "The Big Spliff" i to jest namiastka ambientu w wykonaniu PF. Oni prócz Division Bell mieli dużo wł ambientowego materiału i zastanawiali się nad wydaniem całej płyty w tym klimacie. Ale znamy tylko tego "Spliffa", który nawiasem mówiąc wyszedł tylko na wersji kasetowej Pulsa.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Pyrrus
Worm


Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:39, 11 Kwi 2012    Temat postu:
 
Dzięki za szybką odpowiedź Wink Widać jeszcze dużo rzeczy nie wiem o Floydach Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
marcin0099
Seamus


Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:48, 11 Kwi 2012    Temat postu:
 
Aaa i zapomniałem dodać, że on był puszczany przed koncertami trasy Division Bell.

Powrót do góry Zobacz profil autora
marcin0099
Seamus


Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:15, 12 Kwi 2012    Temat postu:
 
Słuchajcie, mam pytanie: Roger grał ponoć na próbach przed trasą In Th Flesh utwór roboczo nazwany "Woman" i nie mam pojęcia skąd go ściągnąć. Torrenty nie wchodzą w gre

Powrót do góry Zobacz profil autora
Pablo69
Worm


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:52, 22 Sie 2012    Temat postu:
 
Witam.

Moje pytanie dotyczy rozwiązania Pink Floyd w1985. Potrzebuję cytatu w którym Roger Waters wyjaśnia tą decyzję. Ostatecznie mogą być wypowiedzi pozostałych muzyków. Czy ktoś wie, gdzie mogę takowe znaleźć?

Dodam, ze fanem Floydów jestem od dawna i doskonale wiem dlaczego zespół się rozpadł, cytatu potrzebuję do wpisu na swoim blogu.

Powrót do góry Zobacz profil autora
atryk12
Worm


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:12, 31 Sie 2013    Temat postu:
 
To teraz moje pytanie Smile
Przeczytałem książkę Masona, i napisał on tam, że podczas sesji do Division Bell, mieli tyle materiału, że mogli spokojnie wydać jeszcze jedną płytę. Czy istnieje jakiś cień szansy, że kiedyś to zrobią? Podejrzewam, że Mason nie miałby nic przeciwko robieniu czegokolwiek pod nazwą Pink Floyd, więc "problemem" jest chyba tylko i wyłącznie Gilmour.

Powrót do góry Zobacz profil autora
KubaWinter
Atom Heart Mother


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zurych

PostWysłany: Sob 11:23, 31 Sie 2013    Temat postu:
 
Myślę, że należy zastanowić się, co miał na myśli pisząc "materiał". Moim skromnym zdaniem, nie chodziło mu o ukończone i dopieszczone utwory, a o wersje demo, pomysły, riffy itd., które można by wykorzystać. No i pojawia się pytanie, dlaczego nie trafiły na płytę? Wink Inna sprawa, że Pink Floyd nie wyda niczego, co nie byłoby doprowadzone do perfekcji.

Pink Floyd to rodział zamknięty na dobre od śmierci Ricka. David ma swoje plany na muzykę, Waters nie jest członkiem Pink Floyd i jeździ ze swoim The Wall. Jedyna możliwość jaką na ten moment dostrzegam, to kontynuacja wydań Immersion, w którym możnaby parę takim dem i wczesnych wersji upchnąć. Ale na ten moment i to jest bardzo, bardzo mało prawdopodobne.

Powrót do góry Zobacz profil autora
atryk12
Worm


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:17, 31 Sie 2013    Temat postu:
 
Dzięki za odpowiedź Smile
A co do sytuacji po Divison Bell - dlaczego zespół zawiesił swoją działalność? W książce Nick nic nie mówi na ten temat. Przecież zarówna płyta i trasa były sukcesem.
A co do samego Gilmoura, napisałeś, że ma swoje plany - słyszałem o tym, że pracuje nad solowym albumem, ale trochę się to przeciąga, więc na ile potwierdzona jest to informacja i czy są jakieś świeże plotki na ten temat ? Marzeniem byłoby, żeby ruszył w trasę i przybył do Polski Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
KubaWinter
Atom Heart Mother


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zurych

PostWysłany: Sob 20:30, 31 Sie 2013    Temat postu:
 
Płyta i trasa była sukcesem, ale należy pamiętać o samych muzykach. Pink Floyd wydawało płyty i pracowało na najwyższych obrotach od końca lat '60. W tym czasie zespół przeżywał wzloty i upadki, tak samo życie muzyków układało się z różną pomyślnością. Zresztą tego normalnego życia też nie mieli za wiele. Reaktywacją potwora, jakim był zespół, Gilmour i spółka udowodnili, że Pink Floyd to nie Roger Waters. I zrobili to przecież z rozmachem - gdy oni przez kilka nocy z rzędu wypełniali wielkie stadiony w jednym mieście, Waters miał problem żeby ściągnąć na swój koncert komplet publiczności w małej hali. W tym czasie muzycy, przede wszystkim Gilmour, postanowili skupić się na prywatnym życiu. David w trakcie The Division Bell Tour ożenił się z Poly. Podjął też decyzję, że Pink Floyd to zamknięty rozdział. Nie było sensu rozdrabniać legendy na drobne.

Wiele wskazuje na to, że David Gilmour pracuje nad nową płytą. Pisałem już kiedyś o takich plotkach na tym forum. Długie pobyty w studiu nagraniowym we Francji (nie tylko Gilmoura, ale również jego "stałych" współpracowników), dostawy sprzętu na Astorię, praca nad kondycją. Sam Gilmour w wywiadach, m.in. z Piotrem Kaczkowskim, mówił, że jego fani na kolejną płytę nie będą musieli już tyle czekać, co na "On an Island". Pewni będziemy dopiero, kiedy Gilmour i jego dwór zdecyduje się nas o tym poinformować. Historia pokazuje, że potrafią trzymać wszystko w tajemnicy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
atryk12
Worm


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:58, 31 Sie 2013    Temat postu:
 
No tak, czytałem gdzieś o tym - Waters miał powiedzieć "Walczyłem ze samym sobą i przegrałem" odnośnie tej ich rywalizacji Smile
Niemniej powody prywatne rozumiem, ale czy ja wiem czy byłoby to rozdrabnianie legendy na drobne? Kto wie czy ich kolejna płyta nie byłaby równie dobra, albo lepsza.
Co do Gilmoura - pozostaje nam zatem czekać cierpliwe Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
atryk12
Worm


Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:13, 02 Wrz 2013    Temat postu:
 
Mam kolejną prośbę - ktoś miły mógłby mi powiedzieć o czym tutaj mówi Waters ? Niestety ale nie potrafię zrozumieć co on tam mówi xd

http://youtu.be/uZqS7LAyup4?t=5m35s

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 21, 22, 23  Następny
Strona 22 z 23

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy