Którego muzyka darzysz największa sympatią? |
Dave'a |
|
38% |
[ 10 ] |
Rogera |
|
23% |
[ 6 ] |
Nicka |
|
11% |
[ 3 ] |
Ricka |
|
11% |
[ 3 ] |
Syda |
|
15% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 26 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:40, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę g***o o nim wiemy, taka jest prawda...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:46, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Według mnie, to możliwe jest nawet, że Waters był aniołkiem. My nawet nie wiemy o co się oni pokłócili (chyba...).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:54, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No aniołkiem nie był... jego ego było ogromne. Ale czemu taki był, to już nie wiemy, możemy się jedynie domyślać (śmierć ojca?)...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:01, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście wątpię, ale jeżeli nie znamy szczegółów, to nie można JEDNOZNACZNIE oceniać (bo swoje opinie pisać, to oczywiście).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:16, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale na czym możemy te opinie opierać? Jedynie na domysłach. Sam fakt świadczy o tym, że opinie te będą bezwartościowe.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 0:39, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale opinie to nic innego, jak nasze domysły.... Opinię można wyrazić co do wszystkiego. Ja myślę tak i tak, to moja hopoteza itd. To jest opinia, ona jak najbardziej może mieć miejsce również i w tej sytuacji.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:18, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale żeby kogoś oceniać, trzeba go znać. A my takigo Gilmoura nie znamy, nie możemy formuować opinii o nim i nie było wcale moim zamierzeniem (przy zakładaniu tego tematu), żeby kogoś oceniać, tylko żeby wskazać członka darzonego największą sympatią.
A ocenianie kogoś (czyli formuowanie o nim opinii) na podstawie domysłów to, delikatnie mówiąc, bezsens i niesprawiedliwość.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 2:04, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bez przesady, idąc tym tropem, to nie możemy o Panach powiedzieć nic osobistego, bo niczego nie jesteśmy pewni. Jakaś opinia zawsze się forumułuje, a niby na podstawie czego innego, jak domysłów i własnych dostrzeżeń? Pamiętasz Twój temat "Moralna ocena Freddiego"? To jest doskonały przykład, szczególnie mój post i Twoja odpowiedź. Czy to coś złego powiedzieć, że według mnie, według tego, co widzę i według moich wniosków Roger jest taki i taki? Nikt nie mówi o tym, że on taki jest, tylko że taki wydaje się nam być. A to wydaje mi się najnormalniej własnym zdaniem na temat jego osoby - tak, jak ma się własne zdanie na temat różnych rzeczy, zjawisk itd., a również nie wiemy, czy np. gdyby popadał śnieg w Afryce, czy byłoby to dla mieszkańców tego kontynentu dobrze. Ale swoją opinię mamy - dla mnie najprawdopodobniej byłoby to dobrze. I co w tym złego? Tak samo rozumuję sprawę z członkami Pink Floyd, zwykła opinia nie jest niczym złym, jeżeli zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie jest absolutna prawda. A ja zdaję sobie z tego sprawę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:07, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to, żeby nie wydać krzywdzącej opinii na temat kogokolwiek. I celem tematu nie było ocenianie, lecz wskazanie członka darzonego największą sympatią z powodu gestów na scenie, piosenek jego autorstwa (jeśli są osobiste) i innych. Ale nikt tu nie mówił o ocenie.
BTW. Jak mógłbym nie pamiętać swojego pierwszego tematu?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:50, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony członek grupy- bez żdnych dyskusji - Dave. Najlepszy gitarzysta na świecie. I kropka.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
CathAvalanche
Lunatic
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Sob 19:18, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Najlepszy wśród najlepszych... Ah te solóweczki
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Nie 11:23, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hm Dave to dobry gitarzysta jednak są lepsi
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:28, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mogę powiedzieć, że to dzięki Davidowi lubię Pink Floyd, to głównie dla jego gitary i wokalu słucham Pink Floyd. Ma swój styl, a ja to najbardziej cenię u gitarzystów, choć Dave brzmi w zasadzie zawsze tak samo.
Szyszunia- pod jakim względem lepsi?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pon 11:24, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nom porównaj sobie Gilmoura do Claptona. Nie chodzi mi tu o styl gry tylko o same umiejętności które Gilmour posiada bardzo dużo jednak nie jest najleprzym gitarzystą świata
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:01, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie jest najlepszy. Jest jednym z najlepszych w niektórych elementach, jak np. pisanie solówek i fajnych melodii.
Marcin S. napisał: Chodziło mi o to, żeby nie wydać krzywdzącej opinii na temat kogokolwiek. I celem tematu nie było ocenianie, lecz wskazanie członka darzonego największą sympatią z powodu gestów na scenie, piosenek jego autorstwa (jeśli są osobiste) i innych. Ale nikt tu nie mówił o ocenie.
|
Okay, no mogę się zgodzić, ale dalej pozostaję przy tym, że skoro ma się świadomość i przyznaje się do tego, że Twoje słowa nie są prawdą absolutną, to nie jest to nic złego ani krzywdzącego. To po prostu Twoje wrażenie. Gdyby iść tym tropem, to nie można nic o nikim powiedzieć, bo nikogo nie znamy dokładnie tak naprawdę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|