Autor |
Wiadomość |
|
Woman
Worm
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:14, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rick Wright: Echa pewnej decyzji
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KubaWinter
Atom Heart Mother
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zurych
|
Wysłany: Czw 21:31, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mieszkam w Polsce i mam to szczęście i zaszczyt mieć Davida Gilmoura za sąsiada. Więc sam wiesz
W Szwajcarii, gdzie studiuję premiera jest jutro, ale niektóre skelpy muzyczne wystawiły płytę do sprzedaży już dzisiaj.
Ostatnio zmieniony przez KubaWinter dnia Czw 21:36, 06 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaclaw
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Menelolandia
|
Wysłany: Pią 15:41, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
no i na chomiku już jest
nie wiem czy się cieszyć czy nie ... hmm
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woman
Worm
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:49, 10 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj w całości
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:59, 10 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Po pierwszym przesłuchaniu mam mieszane uczucia. Widać, że jest to składanka krótkich "pejzaży" muzycznych (większość utworów jest około 2 minutowych) a nie jednolity album z myślą przewodnią. No ale trudno było o coś innego biorąc pod uwagę tło powstania albumu. Nie dziwię się wyborowi Allons-y jako jednego z przedpremierowych utworów - jest chyba najdynamiczniejszy oprócz rockowego i nietypowego (jak na Floydów) Nervana.
Mam nadzieję, że po kilkunastokrotnym przesłuchaniu odkryję drugie dno tego albumu. Na razie to świetna muzyka podkładowa do slideshow
---------------------------------------
Nie trzeba było kilkunastu razy - już za drugim razem zaskoczyła, wystarczyło się dobrze wsłuchać i użyć słuchawek. Boję się, co będzie dalej
Genialnie zrobiona sonicznie.
Ostatnio zmieniony przez Dizney dnia Wto 23:33, 11 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imbirek
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włoszczowa
|
Wysłany: Śro 9:20, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Promo Video do "Louder Than Words" - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woman
Worm
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:15, 13 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Promocja w merlin.pl płyt Pink Floyd.( Promocja ważna od 07 listopada do 01 grudnia 2014 do godziny 9:00.)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 17:51, 14 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Przedruk z podobnego forum:
Nieformalna zapowiedź nowej płyty Pink Floyd - Atlantis - 2017
The first album by Pink Floyd - The Piper - 1967
The last album by Pink Floyd - Atlantis - 2017
Atlantis is based not in "lost city" but is the "Lost Songs" by Pink Floyd history !!!
Atlantis is double album
Atlantis - First Album - dark side = The Psicodelic songs
1 - Moonhead
2 - Corrosion In The Pink Room
3 - Embryo
4 - In the Beechwoods
5 - Crumbling Land
6 - Behold The Temple Of Light
7 - The Labrynths Of Auximenes
Atlantis - Second Album - light side = Easy listening
1 - Instrumental - Outtake by The Division Bell
2 - Peace Be With You
3 - Seabirds
4 - Instrumental - Outtake by The Division Bell
5 - Country Song
6 - Instrumental - Outtake by The Division Bell
7 - Instrumental - Outtake by The Division Bell
Ostatnio zmieniony przez leszek158 dnia Pią 17:57, 14 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:41, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
leszek158 napisał: Przedruk z podobnego forum:
Nieformalna zapowiedź nowej płyty Pink Floyd - Atlantis - 2017 |
Ale kto to ma wydać? Oficjalne?
Te zaginione utwory (pewnie niektóre pod innymi tytułami) od dawna krążą po różnych bootlegach - to tez ma być bootleg?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
leszek158
Eugene
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1117
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 10:24, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, iż to jest - (jak napisałem ) post z przymrużeniem oka.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Sob 11:07, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Taki smutek mnie ogarnął po przesłuchaniu tej płyty, że aż musiałem tu zajrzeć.
15 lat temu zasypiałem przy The Wall, bo mnie nudziła, dziś zasypiam przy The Endless River - czas zatoczył pełne koło. Z tą różnicą, że na The Wall jednak docierałem dalej, niż do połowy pierwszego utworu.
Czekam na wywiad z Watersem, ciekawe, co powie.
Pozdrawiam wszystkich, elo kater ;*
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal_bn
Seamus
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 1:35, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
michal_bn napisał: usandthem napisał:
15 lat temu zasypiałem przy The Wall, bo mnie nudziła, dziś zasypiam przy The Endless River - czas zatoczył pełne koło. Z tą różnicą, że na The Wall jednak docierałem dalej, niż do połowy pierwszego utworu. |
A czego się spodziewałeś? Growlu i metalowych solówek ? |
Prawdę powiedziawszy, spodziewałem się gównianych odrzutów z AMLOR i TDB, czyli mocnych kandydatów do tytułu dwóch najbardziej rozczarowujących płyt w historii muzyki. Innymi słowy, jakichś kompozycji, które były na tyle słabe, że nie weszły nawet na tak marne albumy, ale jednak KOMPOZYCJI.
Tymczasem dostałem trochę nieskończonego ambientu bez pomysłu, do którego nie chciało się Gilmourowi dopisać nie tylko jakiegoś przeciętnego tekstu w stylu okropnego Louder Than Words, ale nawet wymyślić przyzwoitych tytułów. Inna sprawa, że Gilmour nie umiałby napisać nawet przekonującego opisu na rolkę srajtaśmy z Tesco, a co dopiero tekstu piosenki - na co właśnie dostaliśmy całkiem mocny dowód.
Owszem, brzmi to wszystko jak Gilmour (ktoś odważniejszy może nawet powie, że jak PF) i może wywołać jakiś tam sentyment, ale The Endless River rozmienia Pink Floyd na drobne jeszcze bardziej niż tamte dwie płyty.
michal_bn napisał: A co ma do tego Waters ? Faceta nie ma od trzydziestu lat w zespole |
Dwudziestu dziewięciu. I ciekawi mnie jego opinia, bo nie wierzę, że nie wkurwia go półnagi gondolarz bez majtek dryfujący w chmurach w czymś, co ma przejść do historii jako ostatni teledysk kultowej grupy, którą założył.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiesiol
Worm
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:29, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
[quote="usandthem"][quote="michal_bn"] usandthem napisał:
Dwudziestu dziewięciu. I ciekawi mnie jego opinia, bo nie wierzę, że nie wkurwia go półnagi gondolarz bez majtek dryfujący w chmurach w czymś, co ma przejść do historii jako ostatni teledysk kultowej grupy, którą założył. | Nie no majtki ma i to za kolana, chyba , że masz rentgen w oczach Jeśli można po czym poznajesz tą lepsza muzykę. Ja np. słyszę w niektórych utworach Mozarta aranżacje z disco-polo a może odwrotnie Gondolarz-gondolier tak się pisze Tak, że rzeczą ludzką jest się mylić. W jednym z wywiadów D.G. powiedział, że prawdziwy artysta tworzy dla siebie, jeśli jest inaczej to czysta komercja. Zgadzam się z nim w stu procentach. Muzyka jak i kazda inna dziedzina sztuki jest bardzo subiektywna. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje tzw. sprzedaż. Chodzi mi o dokończenie wypowiedzi D.G. a mianowicie, jeśli artysta coś tworzy dla siebie a potem jego dzieło jest uwielbiane przez tłumy, tym samym staje się genialne. Przewrotnie, może i tak. Endless River wydane zostało nie dla pieniędzy ani dla zyskania popularności, dźwięki z płyty sa na pewno bezcenne dla prawdziwych fanów i niech tak może pozostanie
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:08, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Gilmour ma problemy z tekstami, dlatego pisze mu je żona - pisarka i dziennikarka, można się więc spodziewać dobrych tekstów. W Pink Floyd od koncepcji i tekstów był Waters. Za to Dave jest niezrównany melodycznie (muzycznie) - i stąd Louder Than Words mówi, że ich muzyka jest głośniejsza/ważniejsza od słów.
Pink Floyd miało już nie być (jak wielokrotnie powtarzał w różnych wywiadach Gilmnour), choć oficjalnie zespół nigdy nie został rozwiązany. Nie wiem jakie były prawdziwe przyczyny powstania tego albumu, może rzeczywiście postanowił uhonorować Ricka i przypomnieć o jego wkładzie w PF? A jak tak, to siłą rzeczy musiał użyć "odpadków" kompozycji Ricka z poprzednich sesji i nie mógł grać pierwszych skrzypiec na albumie. W przyszłym roku ukaże się pewnie solowy album Gilmoura i tam się może popisywać (Dave chce wtedy wyruszyć w trasę koncertową i zawitać także do Polski, nie wyklucza udziału Preisnera i Możdżera).
Na pewno na albumie nieźle zarobią - zamówienia w przedsprzedaży w Amazon pobiły rekordy wszechczasów.
Nie wiem, czy czytaliście wywiad z Gilmourem w Rzeczpospolitej - jest dostępny online. Gilmour nie przewiduje żadnej trasy koncertowej jako PF, nie ma więcej materiału do wydania. "Ten album od początku został pomyślany jako instrumentalny, tak jak instrumentalna była ta część sesji The Division Bell, która ostatecznie nie weszła na płytę w 1984 roku. Ale to, co nie udało się wtedy, dokończyliśmy teraz. Dzięki nowym technologiom dograliśmy do archiwalnych partii nowe, tak by powstała płyta Pink Floyd godna XXI wieku."
Dave nie chciał w ogóle rozmawiać o usunięciu Ricka z PF w trakcie tworzenia The Wall. Nie ma planów pisania wspomnień. Najbardziej zdziwiła mnie odpowiedź na pytanie o kontakty Dave z Rogerem:
" - Kogo dotyczyło pytanie?
- Rogera Watersa.
- A kim on jest?"
Czyżby znowu się pomiędzy nimi popsuło po wydaniu Endless River?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|