Autor |
Wiadomość |
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:20, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dizney napisał: No właściwie to go nie słychać (dokładniej - na albumie CD i winylu). Snowy zagrał solo łączące obie części Pigs On The Wing. Jest ono dostępne tylko w wydaniu 8-śladowym na kasecie (w życiu tego nie widziałem - Columbia Records JCA 34474 albo na kompilacji "Goldtop" Snowy'ego). |
A ta wersje to posiadam juz od pewnego czasu. Ladnie to solo brzmi, podoba mi sie. Ale grali to solo tez na koncertach no nie...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Śro 23:00, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie... na koncertach Pigs On The Wing podobnie jak na płycie... otwierało i zamykało Show.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 9:12, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
szyszunia007 napisał: Nie... na koncertach Pigs On The Wing podobnie jak na płycie... otwierało i zamykało Show. |
Znaczy grali na koncertach bo nawet mam taki koncert Co prawda nie mozna okreslic jego blizej, gdyz jest to nazwane po prostu Animals concert. Z czegos ala Kaza pochodzi czy cos. Jest tam piekne solo w Pigs On The Wing. Nie jest polaczana czesc 1 z 2, ale solo jak najbardziej jest. A sam bootleg moglby jakis wielki fan PF okreslic, znaczy pewnie by wiedzial skad to jest itp... Ja jako ze nie mam dostepu do bootlegow nie moge tego zrobic, gdyz innych nawet nie slyszalem z Animals. Jednak z tych bootlegow ktore tez mialem to musze przyznac ze ten jest nagrany najlepiej. Sa bootlegi nagrywane jakos lipnie, slychac tylko krzyki a w tle zespol... A tu slychac niemal sam zespol Jedyne co jest gorsze to leciutkie ( naprawde ) przesterowanie dzwieku. Reszta smiga jak bum cyk cyk.
PS. na ten moj bootleg pasuje mi Plays The Animals... [link widoczny dla zalogowanych]
Tu masz tez szyszunia kolejnosc, wcale Pigs On The Wing nie zamykalo ani otwieralo koncertow. To chyba bedzie ten moj bootleg, bo skojarzylem, ze kiedys sciagnalem sobie sam Dogs koncertowy, okazalo sie ze jest to z Plays The Animals. A brzmial tak jak ten moj Animals Concert. Z ciekawosci: Czy ktos ma takze tego bootlega??
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 9:17, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O przepraszam. Zle sie wyrazilem. Pomyslalem sobie i powiem tak, ze Pigs On The Wing nie zamykalo ani otwieralo akurat tego koncertu. Inne moglo, pewnie ze tak, a czy tak bylo to po prostu nie sprawdzalem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 19:16, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz ja nie wiem jak ze wszytkimi koncertami... na kilku tak było.
Na pierwszą albu drugą część składały się wszytkie utwory z Wish Tou Were Here a następna (lub poprzednia) część to były utwory z Animals w takiej kolejności jak na płycie .
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:26, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W 1977 wszystkie koncerty (sztuk 55) otwierał utwór "Sheep".
Obie części "Pigs On The Wing" były przedzielone przez "Dogs".
Bisowali utworem "Money" (ew. czasami po nim jeszcze wykonywali "Us And Them").
W 1977 set list wyglądał tak:
Sheep
Pigs On The Wing Pt.1
Dogs
Pigs On The Wing Pt.2
Pigs
Shine On You Crazy Diamond Pts. 1-5
Welcome To The Machine
Have A Cigar
Wish You Were Here
Shine On You Crazy Diamond Pts 6-9
Money
Us And Them
Były 3 wyjątki:
9 maja w Oakland bisowali "Careful With That Axe, Eugene"
12 maja w Portalnd nie było bisów (czyli kończyli "Shine On").
6 lipca w Montrealu (ostatni koncert w roku) dodali jeszcze na koniec Blues.
Sheep, zbootlegowanych zostało co najmniej 47 koncertów z 55 danych w 1977 roku, trudno więc z Twojego opisu zgadnąć, który to
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
s h e e p
The Hero's Return
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:05, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oki Ale przychylam sie ze te moje koncertowe Animals to z bootlegu pt. Plays The Animals.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:28, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dizney napisał: No i oczywiście Snowy grał na trasie Animals. |
A tak, to wiem. Bardzo ładne to solo, swoją drogą. Autorem jest Snowy czy Dave?
Dizney napisał: 6 lipca w Montrealu (ostatni koncert w roku) dodali jeszcze na koniec Blues.
|
Warto nadmienić, że bez Gilmoura.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:49, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Misiu napisał:
Dizney napisał: 6 lipca w Montrealu (ostatni koncert w roku) dodali jeszcze na koniec Blues.
|
Warto nadmienić, że bez Gilmoura. |
Dave poszedł sobie za stół mikserski, żeby zobaczyć jak jego robotę odwala Snowy. Grali i grali ten bluesowy jam aż techniczni zaczęli demontować sprzęt, tak że Nick został się tylko z tym wielkim bębnem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 12:48, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei ponownie zachwyciłem się solówkami w "Money". Tam są dwie nakładające się solówki, i co najważniejsze nakładające się nieco nierówno, ta asynchronizacja jest wspaniała. Jest też spajający motyw przewodni (zagrany 3 razy) łączący poszczególne partie. Prawdziwy majstersztyk.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:44, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
solówka z Comfortably Numb jest poprostu boska, to coś niesamowitego (co ciekawe właśnie TERAZ jej słucham) przy niej mógłbym robić wszystko, czuje jak coś mnie popycha do przodu całe życie staje przed oczami, przywołuje wspomnienia, wszystko...potrafię się patrzeć w sufit i nawet tam widze coś pięknego, dzieło sztuki. Jest to poprostu nie do opisania, ta solówka to chyba cały sens życia...
PS. No trochę przegiąłem, ale własnie słuchałem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiHu
Atom Heart Mother
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów/Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:55, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm to fajnie masz bo kiedy ktoś mi sadystycznie włączy Comfortably Numb... albo zrobi to jeszcze kiedy mam słuchawki... i kiedy jeszcze będzie to wersja z Gdańska... no to przynajmniej pół godzinki mam z głowy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiHu
Atom Heart Mother
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów/Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:24, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm to taka mała choroba. Zaczęła się kiedy znajomy podrzucił mi dyskografię Porcupine Tree. Od tamtej pory zacząłem dziwnie reagować na muzykę ale jakoś nie śpieszy mi się z tym do psychologa.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pon 23:31, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
MiHu choroba to nie groźna, obędzie się bez wizyty u psychologa .
PS. Tak trochę z innej beczki, i taki mały OT... twoja ulubiona płyta PT?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|