Forum Pink Floyd Strona Główna -> Welcome To The Machine

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Witam wszystkich forumowiczów

Autor	Wiadomość
onepeter Lunatic Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3	Wysłany: Czw 22:08, 07 Lut 2008    Temat postu:   Cześć Cześc ;j
Powrót do góry
Tarken The Hero's Return Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góra Tabor	Wysłany: Czw 22:22, 07 Lut 2008    Temat postu:   Witaj. To z okazji pojawienia się nowego forumowicza o czym pogadamy?
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Czw 22:24, 07 Lut 2008    Temat postu:   Witam
Powrót do góry
Raziel Pink Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra	Wysłany: Pią 14:18, 08 Lut 2008    Temat postu:   O, nowy, niesamowite Rozgośc się wygodnie.
Powrót do góry
Adek Worm Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dęblin	Wysłany: Nie 17:35, 24 Lut 2008    Temat postu:   Witam panie witam panów
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Nie 17:53, 24 Lut 2008    Temat postu:   Ciekawe ile ten wytrzyma Znaczy się cześć
Powrót do góry
Adek Worm Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dęblin	Wysłany: Nie 18:10, 24 Lut 2008    Temat postu:   wolę czytać niż pisać
Powrót do góry
BeBe Fearless Dołączył: 24 Sty 2007 Posty: 2732 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51	Wysłany: Nie 18:16, 24 Lut 2008    Temat postu:   Adek napisał: wolę czytać niż pisać Szkoda ;P
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Nie 18:21, 24 Lut 2008    Temat postu:   Adek napisał: wolę czytać niż pisać a śpiewać lubisz ?
Powrót do góry
Tarken The Hero's Return Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góra Tabor	Wysłany: Nie 18:56, 24 Lut 2008    Temat postu:   Hello, Fish.
Powrót do góry
Adek Worm Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dęblin	Wysłany: Nie 20:45, 24 Lut 2008    Temat postu:   spiewać raczej nie umiem ale grać na gitarze z przyjemnością , szczególnie stylem Gilmoura idealny wzór że nie trzeba grać szybko żeby budzić respekt.
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Nie 22:34, 24 Lut 2008    Temat postu:   Cytat: Hello, Fish. znasz go? Ostatnio zmieniony przez Szalony Gronostay dnia Nie 22:36, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Nie 22:34, 24 Lut 2008    Temat postu:   Adek napisał: spiewać raczej nie umiem ale grać na gitarze z przyjemnością , szczególnie stylem Gilmoura idealny wzór że nie trzeba grać szybko żeby budzić respekt. Ja wiem... mojego nie budzi. Lubię jego muzykę, ale gitarzystą jest żadnym. Co innego Malmsteen. Poza tym nie pytałem, czy umiesz śpiewać, tylko czy lubisz. Taki Waters np. lubi, a nie umie.
Powrót do góry
Adek Worm Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dęblin	Wysłany: Nie 22:45, 24 Lut 2008    Temat postu:   mimo że praktycznie zagram każdą jego solówke, wiem że nigdy podobnej nie napisze. Bez sensu porównywać malmsteena który za przeproszeniem zap**** po gryfie w góre i w dół,a każda jego solówka jest taka sama. pozatym malmsteena bardziej możemy porównać do vaia czy satrianiego, srv, przy ktorych zresztą wysiada, poniewaz przy aranżacjach onych wymienionych jest nudny jak flaki z olejem. Edit: broń Boże żebym miał coś do techniki Malmsteena (naprawdę wymiata) ale apreggio w każdej solowce to przesada każdy lubi co innego. Ostatnio zmieniony przez Adek dnia Nie 22:46, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Szalony Gronostay Fearless Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3033 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3	Wysłany: Nie 23:43, 24 Lut 2008    Temat postu:   Tyle że technika jest obiektywna - a lubienie nie. I dlatego Malmsteen, Vai, Masi, Kuprij, jako wirtuozi, są obiektywnie wielkimi muzykami. A Gilmour? Gilmour jest tylko grajkiem, którego można lubić. Z tej racji wyrosłem już z "prog rocka" typu Pink Floyd, Marillion, Eloy - gdzie uduchowienie ma przykrywać techniczne braki i nudę; z metalu typu Celtic Frost, Therion, Neurosis - gdzie ma być klimat a nie wymiatanie, czy z jazzu w rodzaju Sun Ra - gdzie facet bawi się kakofonią, sili się na oryginalność, bo wirtuozem nie jest. Bo jakby był, to by chciał to pokazać - to naturalne. Artur Rubinstein powiedział kiedyś, że nie ma dobrej i złej muzyki - jest tylko dobre lub złe wykonanie. I był wielki, bo umiał szybko i celnie przebierać palcami. Smutna, ale prawda.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze

	Forum Pink Floyd Strona Główna -> Welcome To The Machine	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 46 z 82

Skocz do: Wybierz forum Pink Floyd----------------The Vizier's Garden PartyOn The RunChapter 24The Lunatic Is On The Grass Fani----------------Welcome To The MachineOutside The WallA Saucerful Of Secrets Sztuka----------------Any Colour You LikeEmpty SpacesRun Like Hell Forum i Strona----------------Who Needs Information ?Let There Be More LightEchoes Of Dark Side Of The Moon    Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo